Aleksander Machalica - gdyby nie fizyczne podobieństwo, nie uwierzyłbym, że to syn śp. Henryka i brat śp. Piotra Machaliców. Straszny drewniak, być może zestresował się obecnością kamery; niektórzy aktorzy podobno nie nadają się do filmu, choć w teatrze grają bez zarzutu.
Odpowiedz