Egmont wydał to niby jako dodatek do premiery filmu. A to film był przystawką do tej Antologii. Filmy zresztą ( Marvela też ) są tylko bezwartościową rozrywką, i zdecydowanie lepiej czytać niż oglądać. W Antologii spora historia komiksu w ogóle. Poza tym dzięki niej mam najstarszą historię obrazkową ( z lat 40-tych ) w ogóle.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.