@anonim185: Ja sam jeszcze 10 lat temu marzyłem o żonie i dzieciach.. teraz w wieku 30 lat już o tym nie marzę. Małżeństwo w obecnej formule to kpina dla faceta.. nic innego jak umowa cywilno prawna w której jestem na przegranej pozycji przez sam fakt posiadania wacka
Równouprawnienie dotyczy przywilejów, a nie obowiązków. Oto wielka tajemnica feminizmu. W kwestiach obowiązków one wszystkie są patriarcharkami
Odpowiedz
anonim8(*.*.207.8) 2024-04-17 20:22:06+8
Baby to przebiegłe sooki. Równouprawnienie się kończy jak kończą się korzyści.
Chcą być silne i niezależne ale jednocześnie mieć mężczyznę tradycyjnego i z klasą - najlepiej giga chada min 190cm wzrostu, ciałem boga, własnym mieszkaniem, autem i min 15k na rękę, który będzie fundować jej wszystko i nosić na rękach. Chcą równouprawnienia, ale tylko wtedy kiedy im to sprzyja. Chcą zjeść ciastko i mieć ciastko.
Odpowiedz
anonim39(*.*.17.39) wysłano z m.cda.pl 2021-11-01 04:11:16+3
@anonim39: Dziś mężczyzna ma zapłacić za randkę, zabiegać, pokonać innych adoratorów, przywieść i odwieźć kobietę, jako nagrodę może otrzymać zeks, uwaga jeśli spełni wszystkie parametry i wykona misję perfekcyjnie, a jeśli nawet ją wykona może utracić mieszkanie (ustawa mieszkanie za pomówienie oraz ustawa gvva/łt za pomówienie) . Sorry ale szczerze podziękuję, wolę siłownię i trzymać się od problemów z daleka....
Odpowiedz
Co za chłam. W życiu nie oglądałem głupszego filmu. Wygląda jak parodia parodii kiepskiego filmu. Wolałbym przez półtora godziny oglądać telezakupy mango.
Odpowiedz