Jeff Powers jest gliną o słabych nerwach. Słabych w tym sensie, że często traci nerwy i w efekcie przestępcy,
których aresztował zamiast w więzieniu lądują w szpitalu. Tym razem jesdnak przesadził. O mało co nie zabił
zboczeńca-psychopatę, gdy ten nie chciał powiedzieć gdzie przebywa porwany przez niego chłopiec.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.