Było nieobojętnie, a nawet przebojowo i dość kasowo. Słowem udany piknik charytatywny. Tak się wszystkim wydawało, co utrwaliły aparaty i kamery. Do czasu ogłoszenia w mediach, że zebrano ponad 37 tysięcy złotych. Wieść przeszyła miasto igłą zazdrości, a matka niepełnosprawnego Arka Wiechetka nie mogła się powstrzymać od zdziwienia. Przecież na konto syna wpłynęło tylko 14 500 złotych. O tym jeszcze nikt nie wiedział
Więcej na: https://co-slychac.pl/12076/Miasto-charytatywne/Tropy-filantropii
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.