Mistrzowski film Allena - wspomnieniowy, niechronologiczny i zabawny jak "Annie Hall". Do tego masa nostalgii w półsennym wydaniu i piękne detale stylu lat 40-tych. Neonowy kapelusz, którym żegna się na końcu to kwintesencja tej "odwróconej elegancji" ;-)
Odpowiedz
Nawet Pan sobie nie wyobraża Panie Blusior,ile nieopisanej radochy i przyjemności intelektualnej sprawił mi Pan wrzucając filmy genialnego Allena.Ogromne dzięki !
Odpowiedz
jak każdy film Allena i ten jest klimatyczny, doskonale ukazuje klimat tamtych lat to były rzeczywiście złote czasy radia, potem było już tylko gorzej a rozwój tv powoli zabijał radio i umiejętność myślenia w ludziach. 9/10.
Odpowiedz
anonim67(*.*.2.67)2022-09-25 13:53:51+1
@bachotek60: Precyzyjnie mówiąc - zabijał wyobraźnię. To, co potocznie nazywamy "inteligencją", to w większości przypadków wyobraźnia.
Odpowiedz
Zabawny ale konwencja nie dla każdego - jeśli lubisz biografie i personalne historie ten film może Ci się spodobać. Nie wiem jednak czy warto poświęcić tyle czasu filmowego na czyjeś wspomnienia....
Odpowiedz