anonim230(*.*.190.230) wysłano z m.cda.pl 2017-03-08 10:12:52+36
To jest przepiękne... I muzyka cudowna...
Odpowiedz
anonim29(*.*.74.29) 2016-09-15 22:36:57+27
Po co ktoś przetłumaczył Blue na Niebieska?! Przecież to okrutny spoiler :( Blue raz że brzmi lepiej, dwa że jest zrozumiałe, a trzy że "Niebieska" jako imię brzmi nieporęcznie...
Odpowiedz
anonim78(*.*.172.78)wysłano z m.cda.pl 2018-01-09 17:49:35+26
@anonim29: To nie jest spoiler dla kogoś, kto nie zna fabuły. Niezręczności w tłumaczeniach anime jest masa. Natomiast o spoilerach ludzie zwykle dowiadują się z takich komentarzy... Wiec po co je zamieszczać?
Odpowiedz
anonim97(*.*.118.97)wysłano z m.cda.pl 2020-05-21 23:14:33+6
@anonim29: Ale skoro Blue znaczy niebieska to na to samo wychodzi w kwestii znaczenia, ale rzeczywiście nie powinno się tłumaczyć imion
Odpowiedz
anonim96(*.*.200.96) wysłano z m.cda.pl 2017-04-11 15:25:07+17
hej, a co, wstydzisz się swojego ojczystego języka? Po naszemu to "niebieski", tyle, że juz tak młodzi wyparli ze świadomości brzmienie polskie, że myślą, że angielksi brzmi lepiej, żenujące i żałosne... a do tego - bajka i tak jest japońska, więc angielskojęzyczna wersja jest zupełnie wtórna, dzieciaku! A jak pasuje Ci "aoi" - bo taki jest oryginał? :DDD
Odpowiedz
anonim167(*.*.121.167)2017-05-04 11:29:36+42
@anonim63: Ja tam w oryginale słyszę Blue - zapożyczyli imię z angielskiego. Więc tu też powinno zostać Blue. Ale przecież to i tak nie jest jakiś wielki problem, czy będzie Blue czy Niebieska. Nie ma powodu, by się od razu kłócić, jak ma tobyć przetłumaczone. Gdyby to był dubbing, lektor, to tak, brzmi to dziwnie. Ale jak to tylko napisy, to chyba nie problem, by mówić na nią Blue.
Odpowiedz
Naru_AMVs wysłano z m.cda.pl 2020-07-29 14:29:40+8
Kiedy szukasz fajnego Anime i znajdziesz to !
Odpowiedz
Pierwszy raz obejrzałem to anime w 2012 jako dzieciak. Po latach zdecydowałem się do niego wrócić i nawet teraz jako prawie dorosły nadal je uwielbiam. Jak tylko usłyszałem muzykę z endingu zalała mnie fala nostalgii - Tyle wspomnień... aż się wzruszyłem.