Świetny film o prezydencie Wenezueli i próbie obalenia go w 2002 roku. Bogaczom czerpiącym korzyści z przemysłu wydobywczego w Wenezueli nie w smak były reformy przeprowadzane przez Hugo Chaveza. Nawet w polskich mediach słyszy się, że Chavez to tyran mający powiązania z kartelami narkotykowymi Kolumbii. Kłamstwa na ten temat są powtarzane wszędzie. Czemu nigdzie nie powiedzą prawdy? Rewolucji nie pokażą w telewizji, bo nie w smak rządzącym elitom, iż gdzieś na świecie jest naród, który potrafił wyzwolić się spod dyktatu międzynarodowej finansjery. Polecam ten świetny film! My też mamy duże złoża, na których ktoś już położył łapę i Polakom nie dostanie się nic, marne okruchy. Ale przykład Wenezueli pokazuje, że jest nadzieja.
"Ale przykład Wenezueli pokazuje, że jest nadzieja." dziś już wiemy, że to nadziej na katastrofę, brak pracy, leków a nawet prądu i hiperinflację... bank Centralny Wenezueli przyznał, że w szczytowym momencie inflacja sięgała nawet 344 500%, licząc rok do roku. 100 boliwarów z 2007 r. odpowiada obecnie ponad 700 miliardom boliwarów!!!
Odpowiedz
anonim22(*.*.19.22)wysłano z m.cda.pl 2025-01-22 12:32:430
@wesmarand: Nie jest łatwo pozbyć się pasożytów. Za wolność płaci się cenę. Syria. Libia. Afryka. Nie wiem czy lepiej jest zdechnąć z głodu czy żyć w złotej lub nawet żelaznej klatce. Zdechnąć z głodu dla samej idei to może nie. Ale jeżeli nasze poświęcenie sprawi, że nasze dzieci lub wnuki będą żyły lepiej to może jednak warto.
Ta planeta mogłaby być rajem dla wszystkich jej mieszkańców, każdy mógłby mieć tyle ile potrzebuje. A niestety mała garstka ma tyle ile chce a reszta zaciska pasa, mniej lub więcej.
Może to karma??? Każdy indywidualnie ma szansę wyrwać się z biedy. Trzeba rozszerzać świadomość.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
