Pamiętam jak pierwszy raz oglądałam ten odcinek, ryczałam. Teraz też parę łez poleciało, tym bardziej, że jest to zainspirowane prawdziwym piłkarzem Juan Izquierdo, który zasłabł w trakcie meczu na boisku i zmarł w szpitalu z powodu arytmii serca
Odpowiedz
anonim236(*.*.140.236) wysłano z m.cda.pl 2022-05-02 23:06:250