Podczas zdjęć do materiału o proteście Komitetu Obrony Demokracji nasza kamera uchwyciła ciekawą sytuację. Otóż do dyskusji o stanie państwa zaczęli się włączać przypadkowi przechodnie. Pikanterii całej sytuacji dodawał fakt, że każdy z nich prezentował z goła odmienny światopogląd. Ot prawdziwy żywioł polski. Mimo wielu różnic okazało się, że w ich słowach można znaleźć wiele wspólnych mianowników, które czynią nas narodem. Na nagraniu widać jednak, że pomimo zbieżnych interesów, łatwiej Polaków podzielić, niż nakłonić do walki o wspólny cel.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.