W języku polskim mamy 5 podstawowych wulgaryzmów. Występują w około 350 konfiguracjach, przy czym samo słowo na K może mieć nawet 70 znaczeń! Ale dlaczego brzydkie słowa są brzydkie?
Przekleństwa występują w językach od początków cywilizacji. Od zawsze dotykają sfer intymnych, wstydliwych i często zakazanych w debacie publicznej - tematów tabu, takich jak seks, ludzkie ciało i związane z nim potrzeby fizjologiczne, religia lub normy społeczne.
W dawnej Polsce można było na kogoś rzygać , bądź kazać żreć gnój. W modzie było nazywanie kogoś sromotą, czyli kompletną porażką, błędnym dzieciem, czyli dzieckiem z nieprawego łoża, bądź padalcem.
Jesteśmy spadkobiercami tych przekleństw, choć niektóre wyrazy, na przestrzeni wieków, zmieniły swoje znaczenie.
Tak było z przymiotnikiem KIEPSKI i wyrazem od którego pochodzi, czyli rzeczownikiem kiep. W przeszłości, kiep oznaczał kobiecy srom i był jednym z najgorszych przekleństw jakich można było użyć w stosunku do innej osoby. Czymś na wzór, dzisiejszej c**y, bądź p@#%y. Dziś kiep, to najczęściej niedopałek papierosa, ewentualnie synonim słowa słaby, beznadziejny, ale na pewno nie wulgaryzm. Podobną drogę przeszło słowo kobieta, które pochodzi ze staropolskiego kob, czyli chlew. Kobieta w pierwotnym znaczeniu, to ta, która służy przy korycie, zajmuje się chlewem. Kobieta nazywało się też damy o bardzo lekkich obyczajach. Z biegiem lat, kobieta zatracała swoje negatywne znaczenie, aż w końcu wyparła nawet powszechnie używane określenia takie jak niewiasta, białogłowa, albo żona. Proces, który przeszło słowo kobieta, nazywamy melioratywizacją, czyli polepszeniem znaczenia. Proces odwrotny, czyli nadawanie wyrazom wulgarnego znaczenia, to pejoratywizacja. Mężczyźni w Panu Tadeuszu chodzili z k**asami na wierzchu i na nikim nie robiło to wrażenia. Może dlatego, że k**&s w czasach Mickiewicza był dekoracją ubrania, a nie wulgarną nazwą na męskiego członka.
Woźny pas mu odwiązał, pas słucki, pas lity, Przy którym świecą gęste kutasy jak kity
By wyraz całkowicie zmienił swoje znaczenie, potrzeba czasem kilkudziesięciu lat. Są jednak takie procesy, które przychodzą łatwiej. Słowa uważane za brzydkie, mogą bardzo szybko się osłuchać, stracić swoją moc i to bez zmiany znaczenia.
Jeszcze kilkanaście lat temu, użycie słowa zajebiście, było uważane za ogromny nietakt, dziś, zajebiście występuje i to bez cenzury - w programach telewizyjnych, filmach i serialach. Wystarczyło kilkanaście lat, by wyraz wywołujący oburzenie, stał się nieodzowną częścią mowy potocznej.
Inne wulgaryzmy czeka podobna droga, wkrótce będą wywoływać coraz mniej emocji, a potem brzmieć tak niewinnie jak na brodę Merlina. Na ich miejsce przyjdą nowe. Jakie? W najbliższej przyszłości najprawdopodobniej będą do psychol i grubas oraz słowa skupione wokół klas i różnic społecznych. Jakie dokładnie, nie wiadomo.
Przekleństwa nie powstają według planu, ani na podstawie decyzji. Przekleństwem staje się coś tylko wtedy, gdy ludzie zaczynają uważać go za przekleństwo i zaczynają używać go w takim celu. To właśnie wtedy słowo, staje się brzydkie.
Ale wiadomo, że będą to słowa Brzydkie.
Przy okazji odkryj odcinek Mroczne Historie Polskich Powiedzeń: https://www.youtube.com/watch?v3CMiEFnCXVI w którym tłumaczę: Czy, kiedy i dlaczego kupowano koty w worku? Kim jest nocny marek? Czy kiedykolwiek wieszano na kimś psy? Ten dramatyczny odcinek zapozna Was dokładniej z kilkoma powiedzeniami oraz ich pierwotnym kontekstem!
A jeśli wciąż czujecie niedobór ciekawostek, wpadajcie na Instagram iWiesz, czyli najciekawszy profil na instagramie. Nowe, fascynujące fakty o świecie, codziennie!
Wyszukiwanie odpowiedzi..
