Dziś testujemy najnowszą (w mojej kolekcji) paletkę od urban Decay... Afterdark palette - 10 głębokich, wibrujących, nieoczywistych kolorów idealnych do zmysłowego makijażu na wieczór...jeśli chodzi o blendowanie się cieni z sobą (aż za dobrze;) i zlewają się w jedno! ...jakość też mogłaby być lepsza a tym czasem cienie tracą na pigmentacji z czasem...na plus piękne ( holograficzne) opakowanie i ładnie zbalansowane, nietypowe kolory...ale podsumowójąc za tą cenę (ok 45 gbp za 10 cieni) spodziewałam się trochę lepszej jakości ...na tle innych palet z tej firmy paletka wypada średnio...nie jest zła, bo jest urocza ale jednak nie powala.... mocne 6 w skali od 1 do 10 ;)
link do zdjęć makijażu:
https://www.facebook.com/pg/mikamizia/photos/?tab=album&album_id=1398542103572342
Jeśli macie jakieś pytania lub chciałybyście podzielić się swoją opinią nie krępujcie się, piszcie w komentarzach pod filmem lub jeśli wolicie (bardziej anonimowo) na mojego maila: dominika.mizia@gmail.com
znajdziecie mnie także na:
Facebook - https://www.facebook.com/mikamizia/
Instagram - https://www.instagram.com/dominika_mizia/
DZIĘKUJĘ ZA KAŻDĄ ŁAPKĘ PODNIESIONĄ W GÓRE I ZA KAŻDE MIŁE SŁOWO !!! SUPER, ŻE JESTEŚCIE ZE MNĄ!!!! ściskam was wszystkich i każdego z osobna;D ;***
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.