Dzień powoli zmierza ku końcowi, kończy się weekend, za niedługo koniec miesiąca... Większość rzeczy które znamy na swój początek i koniec... Są jednak i takie, które trwają i powinny trwać wiecznie...
Kiedy morza rozstąpią się Wtedy wiem, że nie będę nic szukał Kiedy góry pokona wiatr Wtedy wiem, że nie będę już czekał Przyjdzie koniec, przyjdzie koniec Przyjdzie koniec, przyjdzie koniec
Kiedy ciemność pokryje świat Wtedy wiem, że nie będę już zwlekał Kiedy zniknie ostatni krzyk Wtedy wiem, że nie będę uciekał Przyjdzie koniec, przyjdzie koniec Przyjdzie koniec, przyjdzie koniec
Zapadniemy się pod ziemię Zostaniemy tylko w snach Pożegnamy swe marzenia Tam, gdzie rośnie martwy las
Kiedy wyschnie ostatnia z rzek Wtedy wiem, że nie będę już walczył Kiedy wszyscy odejdą w dal Wtedy wiem, będę już tylko niczym Przyjdzie koniec, przyjdzie koniec Przyjdzie koniec, przyjdzie koniec
Zapadniemy się pod ziemię Zostaniemy tylko w snach Pożegnamy swe marzenia Tam, gdzie rośnie martwy las
Zapadniemy się pod ziemię Zostaniemy tylko w snach Pożegnamy swe marzenia Tam, gdzie rośnie martwy las
Przyjdzie koniec, przyjdzie koniec Przyjdzie koniec, przyjdzie koniec
Kiedy przyjdzie koniec Kiedy przyjdzie koniec Kiedy przyjdzie koniec
Wyszukiwanie odpowiedzi..
