Autorski "twór" dźwiękowy ;) :D :)
Pozdrawiam :)
Księże biskupie, wybacz, zgrzeszyłem
I wiem, że przyjdzie mi zapłacić
Spotkałem ciebie w nocnym klubie
Gdy nawracałeś grzeszne panie
Poniosłeś wtedy koszty niemałe
Aby ratować biedne dusze
Więc teraz proszę przyjmij mój datek
By na swą misję mieć fundusze
Księże biskupie, mój dobrodzieju
Wiem, że budujesz nowy kościół
I aby mogło trwać twoje dzieło
Potrzeba ci kilku milionów
Wokół zbyt mało jest domów bożych
By móc przestąpić bramu raju
Więc proszę przyjmij choć kilka tysięcy
By plony zbierać swe w spokoju
Księże biskupie, mądrości świata
Tyś jest uczciwy i prawdziwy
Powierzam tobie finanse moje
Byś inwestować mógł w kasynie
Wiem, że pomnożysz me oszczędności
I oddasz mi z dużym procentem
A gdyby przegrać ci się zdarzyło
Maszyny bądźcie przeklęte!
Księże biskupie, skarbnico wiedzy
Ty wiesz jak dbać mam o rodzinę
Zamiast kupować prezerwatywy
Lepiej coś dać ci kiedy przyjdziesz
To nic, że w garnkach pusto, a dzieci
Nie mają na nowe ubrania
Wierzę, że kiedyś będzie nam lepiej
Musimy czekać na zbawienie
Musimy czekać na zbawienie
Musimy czekać na zbawienie
Musimy czekać na zbawienie
Musimy czekać na zbawienie
02.08.2015
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.