Ubrany jak na wyprzedaży w lumpeksie, idiota.
Odpowiedz
anonim151(*.*.239.151) 2018-09-10 18:35:13+2
nie rozumie ludzi ktorzy wychodza pojezdzic na rolkach i zamiast samemu sie odpychac nogami to trzyma sie samochodu co to za jazda na rolkach w tych czas kazdy chce byc trendy i na fb notka kto idzie pojezdzic na rolkach i teraz efekt widzimy jazdy na rolkach idiotyzm
Odpowiedz
anonim112(*.*.248.112) wysłano z m.cda.pl 2018-09-10 17:57:58+2
PO ULICY SIE NIE JEŹDZI NA ROLKACH HULAJNOGACH SEGŁEJAH DESKOROLKACH JEŚLI JEST W POBLIŻU WYZNACZONY DO TEGO CHODNIK LUB ŚCIESZKA DLA PIESZYCH LUB ROWERÓW. ROLKI TO NIE ROWER. PRZEPISY DLA NICH SĄ TAKIE SAME JAK DLA PIESZYCH. NIE TAKIE SAME JAK DLA ROWERÓW.
Odpowiedz
anonim26(*.*.149.26) 2018-09-11 00:11:13+1
No i co w związku z tym? Zaszkodził komuś? Zwiększył chwilowo spalanie tira i ma mu oddać te ułamki grosza za paliwo, czy o chuj chodzi?
Odpowiedz
anonim235(*.*.25.235)2018-09-21 00:04:460
@anonim26: O taki wuj chodzi, że jezdnia nie jest dla takich zawalidróg. Jasno to określają przepisy ruchu. Ok tutaj nic się nie stało, ale sytuacja się zmienia gdy dochodzi do kolizji. Taki ktoś na rolkach, desce itp 5km/h masakrycznie innych spowalnia, a to powoduje wyprzedzanie przez innych uczestników drogi. Wyobraź sobie co dzieje się gdy uszkodzi jakieś auto bo np. noga się podwinęła. Brak oc to później sprawa cywilna w sądzie. Taka sprawa ciągnie się miesiącami, a często latami. Jestem tego zdania, że KAŻDY kto porusza się po drodze niezależnie czy to rower, rolki czy wózek inwalidzki powinien mieć obowiązkowe ubezpieczenie. I tyle w temacie
Odpowiedz