Oparty na prawdziwych wydarzeniach film Tima Blake’a Nelsona to z pewnością bardzo ambitny projekt. „Szarej strefie" brakuje rozmachu, ale w tym wypadku taka oszczędność środków sprawdziła się, bo film przemawia do wyobraźni, jak mało który obraz na temat obozowej rzeczywistości.
Akcja filmu dzieje się podczas II wojny światowej w obozie zagłady w Oświęcimiu. Jego bohaterami są Żydzi należący do jednej z grup sonderkomando, której zadaniem była praca w krematoriach i wyręczanie Niemców przy wielu "pracach" mających na celu masowe unicestwianie więźniów. W zamian za zabijanie swoich towarzyszy Niemcy zapewniali Żydom cztery miesiące lepszego życia. Jedzenie, papierosy, alkohol, tyle wystarczyło, żeby znaleźć chętnych do pomocy przy najbardziej niewdzięcznych zajęciach.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.