Proszę mi wytłumaczyć o co tutaj właściwie chodzi... długi szeroki pas startowy, śmigłowiec i samochód za nim jadący...no rewelacja ("-.-) Ani to wyścig, ani popis umiejętności...dobranoc
Odpowiedz
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze... Kiepski pomysł moim zdaniem... Opis: Tematem filmu był pojedynek Przygońskiego i Baumgartnera na przeróżne manewry. Najpierw Polak za kierownicą Toyoty GT86 driftował po lotnisku, a Austriak miał naśladować jego ruchy. Następnie doszło do zamiany i to Przygoński musiał powtórzyć manewry helikoptera. Oprócz tego oboje pokazali swoje największe umiejętności m.in. strącenie kamery z auta przez nisko lecący helikopter. Materiał wideo został wzbogacony o sprzęt wojskowy, a całość została nagrana na płycie dawnego lotniska w Debrzynie. Aktualnie znajduje się tam ośrodek sportów motorowych należący do Tomasza Kuchara.
Odpowiedz
No i teraz po takim jednym przedstawieniu w helikopterze lopaty wirnika do wymiany, bo tarcie o powietrze spowodowaly przegrzanie i duze zuzycie tych elementow !
Odpowiedz