#Antypsychiatria #EksperymentRosenhana #KorupcjaPsychiatrii #KompromitacjaSystemu #RozliczeniePsychiatrii #Misiarz #ReformaPsychiatrii #BigPharma #NadużyciaSystemowe #ManipulacjaDiagnozami #ZdrowiePsychiczne #PrawaPacjenta #OpresjaPsychiatryczna #PsychiatriaTotalitarna #SystemZdrowia #KrytykaPsychiatrii #PrawoDoGodności
@musiszwiedziec33 @BTS
@MUSA
Andrzej Misiarz misja rozliczenia korupcji w psychiatrii
Andrzej Misiarz, jako kandydat na burmistrza Cieszyna i głos tych, którzy padli ofiarą nadużyć psychiatrii, ma moralny obowiązek rozliczyć tę dziedzinę z jej kompromitujących praktyk. Czas na zmiany:
Wprowadzenie odpowiedzialności karnej dla psychiatrów, którzy stawiają błędne diagnozy prowadzące do krzywdy pacjentów.
Ograniczenie wpływu firm farmaceutycznych na decyzje diagnostyczne i terapeutyczne.
Pełna transparentność systemu psychiatrycznego: Nagrania rozmów diagnostycznych, publiczne raporty o skuteczności leczenia.
Zbadanie powiązań psychiatrów z korupcyjnymi mechanizmami: Weryfikacja, kto czerpie korzyści z masowego przepisywania leków i hospitalizacji.
Eksperyment Rosenhana jak psychiatria upadła na kolana
Rosenhan przeprowadził eksperyment w dwóch fazach, angażując zdrowych uczestników (w tym samego siebie), którzy zgłosili się do różnych szpitali psychiatrycznych, twierdząc, że słyszą głosy wypowiadające słowa takie jak pusty, próżny i huk. Po wstępnym przyjęciu wszyscy uczestnicy mieli zachowywać się normalnie i informować personel, że objawy ustały.
Diagnozy na wyrost:
Mimo że uczestnicy byli zdrowi psychicznie, każdy z nich został zdiagnozowany z poważnymi zaburzeniami, głównie schizofrenią. To pokazuje, jak psychiatria często opiera się na subiektywnych i niemożliwych do zweryfikowania interpretacjach.
Nikt nie zauważył, że pacjenci symulowali objawy. Wszelkie ich działania, nawet zwyczajne, były interpretowane jako przejaw choroby (np. robienie notatek uznano za obsesję).
Dehumanizacja w szpitalach psychiatrycznych:
Pacjenci byli traktowani z wyższością i brakiem szacunku. Personel ignorował ich potrzeby, rzadko wchodził w interakcje, co obnaża głęboki kryzys etyczny w psychiatrii.
Uczestnicy pozostali hospitalizowani od 7 do 52 dni, mimo że zachowywali się normalnie od momentu przyjęcia. To pokazuje, jak trudno było obalić postawioną diagnozę.
Faza druga kolejny cios:
Gdy Rosenhan poinformował szpitale o swoich wynikach, wiele placówek zażądało przeprowadzenia kolejnego eksperymentu. W ciągu kilku miesięcy stwierdzono, że wśród nowych pacjentów nawet 41% mogło być oszustami. Rosenhan jednak nikogo nie wysłał szpitale same udowodniły, że ich oceny są zupełnie niestabilne.
Kompromitacja psychiatrii oskarżenie nie do obalenia
Eksperyment Rosenhana dowiódł, że psychiatria:
Nie potrafi odróżnić zdrowia od choroby: Diagnozy opierały się na subiektywnych założeniach, nie na dowodach. To kompromituje całą dziedzinę.
Stygmatyzuje pacjentów: Raz przypisana etykieta chorego psychicznie stawała się trwała i wpływała na sposób traktowania pacjenta przez personel.
Nie jest nauką: W odróżnieniu od innych gałęzi medycyny, psychiatrii brakuje obiektywnych testów, które mogłyby potwierdzić lub zaprzeczyć diagnozie. Polega jedynie na interpretacjach i uprzedzeniach lekarzy.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.