uwaga jestem ekspertem: golf znajdował się w martwym polu
Odpowiedz
anonim26(*.*.88.26)2015-06-10 18:13:14+7
@cdagame: twój dzieciak zginął bo kierowca ciężarówki nie widział go bo był w martwym polu , a ty podejdziesz do niego i powiesz spoko stary ty nie mogłeś go widzieć wiem o co chodzi .
Odpowiedz
anonim71(*.*.155.71)2015-06-10 18:39:47+2
@cdagame: Nie wyprzedzał,a wymijał to jest duża różnica. Może ten trzeci z osobówki go chciał wpuścić,a kierowca dużego nie chciał być fajka i zamulać,więc się lux zebrał,a że w jego martwym polu był golfik to inna strona medalu.
Odpowiedz
nie martwy punkt, tylko sie glupiemu chujowi w lusterko nie chcialo spojrzec. Przezylem podobna sytuacje (gosc kadacy samym koniuem chcial sobie zmienic pas stojac w totalnym korku, i postanowil do zrobic wbijajac sie w moje drzwi). Na szczescie nie mial miejsca zeby dalej jechac (korek) wiec ludki zaczeli trabic i sie opamietal.
btw - pozniej okazalo sie ze mial podrobiona polise, a ciagnik w ogole nie byl ubezpieczony :)
Odpowiedz
anonim252(*.*.204.252)2015-06-10 23:10:58+3
@anonim158: Nie siedziałeś nigdy w podobnym samochodzie, więc nie wiesz. Lusterko nic Ci tutaj nie da. Nawet w osobówce masz martwe pole. Tutaj jest ono duuużo większe i znacznie więcej się tam zmieści. Jest dodatkowe lusterko, ale i ono nie złapie wszystkiego.
Odpowiedz
anonim165(*.*.173.165)2018-07-07 05:02:050
@anonim252: ZAŁOŻĘ SIĘ ŻE NA LUSTERKO SIĘ NAWET NIE SPOJRZAŁ.
Odpowiedz
martwa strefa - jedyny punkt którego nie obejmują lusterka, pech
Odpowiedz
anonim165(*.*.173.165)2018-07-07 05:05:460
@anonim234: W CIĘRAŻÓWCE JEST W PIZ0U MARTWYCH STREF. ALE JEST TEŻ W CHOLERĘ LUSTEREK.
Odpowiedz
anonim36(*.*.182.36) 2015-06-10 18:20:27+2
Przeważnie przyczyną złożonego zajścia drogowego jest jeden niefortunny manewr. Niestety łańcuszek rozpoczął się od białego transportera, który przy zmieniającym się świetle zatrzymał się na przejściu dla pieszych, może nie posiadał działających świateł stop, a może samochód jadący za transporterem nie zwrócił uwagi na sygnalizator.. Kierowca ciężarówki mógł domniemać, że gdy srebrny mercedes ruszył spod świateł kolejny (za golfem) samochód zrobił jemu miejsce. Jednak w żaden sposób nie zwalniało go to od myślenia, a tym bardziej od rozpoznania sytuacji na drodze.
Odpowiedz
anonim157(*.*.198.157) wysłano z m.cda.pl 2015-06-10 18:23:59+1
No i odezwali sie znawcy z gimbazy... I kierowcy bolidow... A slyszeli kiedy o martwej strefie ? Nie to douczyc sie .. A fakt ze kolo pospiesznie to zrobil i z glupota...
Odpowiedz