Pisze to do Ciebie - JasnowidzJacek

Pisze to do Ciebie Ty, który się akurat umartwiasz, boisz się, nie wiesz, jakiego dokonać Wyboru i podjąć Decyzje, bo nie wiesz, co zrobić z tym, co się wokół Ciebie dzieje i wydarza.

Czy Serca słuchasz, czy tego czym Cię nastraszono że będzie źle, że nie dasz rady i lepiej poddać się albo czekać na Rozwój Sytuacji?

Mimo tego, co się dzieje, czy Twoje Serce jest teraz Szczęśliwe? Jeśli nie, to znajdź powód do tego. Chociażby że:
Żyjesz!
Masz Prawo, Decydować o swoim Losie!
Masz to Ciało, aby dokonywać Cudów!
Masz możliwość znalezienia Czasu, aby Spełniać swoje Pragnienia i Marzenia!
Zajmować się możesz tym, co Lubisz. Być z tymi, którzy w Pełni Cię Akceptują i Szanują Twoją Niezależność!
Możesz bywać w Miejscach, w których jest Ci dobrze!
Masz Oddech w płucach! To wielki powód do Radości. Wielu bez_cielesnych nie ma takiego Szczęścia.

Dbasz o swoje Samopoczucie?
Czy ono jest zależne od innych BOGÓW, którzy Żyją w Twoim Umyśle pod różną Postacią Materialną i Niefizyczną którzy zatrzymują Cię przed byciem w PEŁNI Szczęścia, bo namawiają do Cierpienia?

CZY JESTEŚ NIEWOLNIKIEM kogoś lub czegoś? Jeśli tak kiedyś było i nadal to w Tobie Istnieje, możesz to zmienić, jeśli to Ci już nie sprzyja! Nic nie musi takie dalej być, jak było!

Zdejmij z siebie kajdany Strachu, pod tytułem:
co będzie? - czy dobrze będzie, czy źle będzie? co z tego wyjdzie? czy dam rade? co robie źle? czemu to się stało i jak to zmienić? jak to mogło się tak zdarzyć? czemu nie zrobiłem tego lepiej? itd.

Po co Tworzyć CZARNY Scenariusz w Głowie? Jeśli już Wydarzył się lub to, co Wymyślasz jest w Przyszłości tylko jedną z Opcji do Zrealizowania, jeśli tak bardzo w te Myśli Wierzysz i za tym Głosem pojdziesz.

Jest TERAZ tak, jak chcesz, aby było, jak dalece sobie pozwalasz na to. Możesz pozwolić sobie na Zaufanie i Obudzenie WIARY, że może być Dobrze. Możesz też pozwolić sobie iść za tym, dokąd Serce ciągnie.

Otrzymałeś Prezent od Boga (Wszystkiego, co Widzisz i nie Widzisz...) w postaci BYCIA NATURALNYM. Tym, co chciałoby Serce.

Naturalne jest, aby Pomyśleć też o sobie i o swoim Komforcie nie tylko Psychicznym a Komforcie na każdym poziomie Bytu.

Pomyśl, ale nie tylko o innych jak Ci wpojono (Najpierw Dbaj o innych a dopiero później o siebie). Gdzie w tym Logika jest i Mądrość oraz Dbanie o siebie? Jeśli się spłukasz i wypalisz to już ani innym, ani sobie nie Pomożesz!

Jeśli Twoja Osoba, Twój Czas, Twój Czyn, Twoja Mądrość, Twoja Uwaga i Energia nie trafiają do kogoś Serca i jest poniżana, lekceważona i brukana, to zapytaj siebie na jak długo starczy Ci Energii i Siły, aby siebie rozdawać i dobijać, aby innym się przypodobać?

NIE ŻYJEMY na Ziemi ZA KARE! Odpowiedzmy sobie zatem. Za jaką karę sobie złoczyńić, ranić i pozwolić aby coś wyprowadzało z Równowagi?

W Twoim Duchu Żyje Motywator, który wciąż Wierzy w Siebie/Ciebie. Połącz się bardziej z sobą, tam Rzeczywista PRAWDA i MĄDROŚĆ jest. Ona jest w stanie wyprowadzić Cię z Piekła na Prostą Oświetloną Drogę Życia.


Zaobserwuj mnie.