Pierwszy raz obejrzałem od początku i powiem że ciekawy film, i satysfakcjonujące zakończenie, dobrze że jej ojciec był gangsterem a ona zabiła całe miasto za to co jej wyrządzili.
Odpowiedz
anonim131(*.*.142.131) 2024-10-07 03:07:37+1
Ależ to pokwaszone dziwadło. Owszem, choć ciężko i z oporami, to jednak idzie zrozumieć ten film i z pewnością, to dzieło posiada jakiś tan sens i swoje walory. Ale tego rodzaju filmy, w jakich bardzo często przewija się Nicole Kidman, ta królowa od odgrywania dziwacznych ról rodem o kosmitkach, to... eeech, bowiem nie bardzo wiadomo, czy w ogóle jest sens robić tego typu filmy przeznaczone raczej dla garstki odbiorców, co dla bardzo wąskiego grona widzów o wyrafinowanym guście, którzy postrzegają rzeczywistość po swojemu, jak na sposób artystyczny. Inny słowy jest to sztuka w sztuce, smakowa pożywka jak kawior, dla rasowych krytyków, wysoce wysublimowanych elit i dla pokręconych artystów. Natomiast dla tej zwykłej, standardowej widowni, tego typu seanse, to tak, jakby podziwiać co się wyprawia na oddziałach klinik psychiatrycznych, a więc, gdzie rządzi absurd w parze z nienormalnością i jakieś tam nie pojęte kosmiczne dziwactwa, brednie, czy urojenia, czyli generalnie rzecz biorąc, podziwiać teatr osobliwości w pełnym tego słowa znaczeniu, będącym kinem często kompletnie nie zrozumiałym dla konwencjonalnej publiczności.
Odpowiedz
anonim63(*.*.154.63)2024-10-13 09:26:04+1
@anonim131: Według mnie sztuka, a filmy uważam, bywają sztuką, (co prawda coraz rzadziej, ale to już temat na dłuższą rozmowę) nie powinna być dla wszystkich, bo w efekcie może być dla nikogo.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
