Film na podstawie powieści Jane Austen o tym samym tytule.
Błyskotliwa satyra o podziałach klasowych w XIX-wiecznej Anglii.
Emma Woodhouse jest królową swego sennego miasteczka i postanowiła oddać się nowemu zajęciu - swataniu znajomych i bliskich jej sercu. Czy jednak wśród zamieszania z powodu przyjaciółki zdoła rozpoznać serce bijące dla niej?
Lubię tą adaptację ze względu na przedstawienie postaci i kostiumy, ale nie podoba mi się jak pozmieniali fabułę żeby skrócić film. Co to za pomysł, żeby Knightley WSZĘDZIE chodził piechotą? Nawet na bal, w białych pończochach i pantofelkach? Jakby nie mógł zawieźć Jane i panny Bates swoim powozem a potem przyjechać nim samemu. Przecież konie mają tachograf i nie da się.
Odpowiedz
Straszne nudy. Obejrzałąm dzisiaj 5 filmów i ten był najgorszy z nich wszystkich. O wiele lepszymi stworzonymi na podstawie książek Jane Austin filmami są: "Perswazje" oraz "Duma i uprzedzenie"
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
