Jan Hus Odcinek 3

Zawsze jest smutno, gdy człowiek ginie. Czy to musiało tak się skończyć? Czy herezje musiały być tylko w taki sposób potępiane w dawnych wiekach? Św. Franciszek usłyszał kiedyś od P. Jezusa, że Jego dom upada. I żeby pomógł Mu go odbudować. Podobnie hierarchowie byli bogato przyodziani, pewnie i nieobyczajnie się prowadzili, ale jakoś nie doszło tam do takiego finiszu. Może jednak Hus pokazany na filmie, takim nie był w rzeczywistości. Tu bowiem jest pokazany jako osoba szukająca Boga, sprzeciwiająca się papieżowi, dotychczasowej strukturze kościelnej, ale niejako taka, która budzi sympatię widza, w kontraście do urzędników kościelnych z Rzymu, którym władza odbiera pokorę. Jakim był, pewnie sam Bóg tylko wie. Natomiast 100lat później Luter, niby- reformator Kościoła, pokazuje, że pokornym i moralnym człowiekiem nie jest. Ma w swoim portfolio i zabójstwo, rozpustne prowadzenie się, uprowadzenie zakonnicy z klasztoru dla celów ożenku i wiele innych. Natomiast duchownym zostaje z przypadku, by uchronić się od kary śmierci. Ot i cały autor protestantyzmu. Rozbija chrześcijaństwo, doprowadza do rewolucji w Niemczech i niszczy jedność chrześcijan. Z pewnością negatywna postać. Ot, co robi z człowiekiem pycha i żądza władzy. I tak przez całe wieki w każdym miejscu na ziemi.

Dla mnie mini serial b. dobry i tak do dziś kościół katolicki właśnie robi nie tylko inne religie mam na myśli właśnie pychę żądze majątki .itp