Wieczna. miłość. 1994. Lektor.pl

Wspaniała oprawa muzyczna. Odpowiedz

Super..Super...Super..Nie spodziewalem sie tak dobrego i ciekawego film..Gdzie milosc..zdrada...intryga i cudowna muzyka przeplataja sie ze soba tworzac ten piekny film...9/10... Odpowiedz

Arcydzieło filmowe ,i muzyka cudowna ,oraz wnętrza . Odpowiedz

Świetny film,lubię te muzyczne klimaty.Kiedyś oglądałem inny film o Beethovenie równie dobry,Ludwika grał chyba Ed Harris. Odpowiedz

Wspaniały film.. Odpowiedz

Dziękuję Odpowiedz

Kiedyś napisałem ten tekst. Powtarzam tutaj raz jeszcze...
"Unsterbliche Geliebte"? Kim była? W filmie Rose'a Schindler prowadzi poszukiwania wszędzie, tylko nie znajduje jedynej, która według wielu badaczy biografii Beethovena była jego miłością, czyli Josephine Brunsvik. Nie mógł jej znaleźć. Zmarła wcześniej. Tak sobie Rose wymyślił scenariusz, by wykorzystać kliszę miłości i nienawiści. A przecież sam Schindler był przekonany, że ową ukochaną była Julie Guicciardi, co napisał w swjej biografii. Nie wierzę Schindlerowi. Beethoven nie powierzyłby mu tajemnicy. Schindlera uważał za niegodnego dopuszczenia do swoich sekretów. Być może Schindler był po prostu nasłanym donosicielem. Tak żyli wtedy zakochani. Mogli popełnić samobójstwo idąc w ślady Wertera, jak zrobili to Kleist i Henrietta Vogel lub żyć w tajnym związku. Cóż, Henrietta była nieuleczalnie chora. Kleist wybrał "związek dusz" trwający po śmierci... Mąż Henrietty zresztą w pełni rozumiał siłę ich uczuć. Takie to były czasy. Wróćmy do Beethovena... Siostra Józefiny, Teresa Brunsvik, była przekonana o miłości Józefiny do Beethovena. Być może Beethoven jest ojcem dziecka Józefiny urodzonego dziewięć miesięcy po rozstaniu z drugim mężem i po wizycie Beethovena w jej domu? Cóż powodowało, że najszczęśliwszym czasem w życiu arystokratycznych panien był czas, kiedy czytały i uczyły się muzyki czekając na zamążpojście? Nie tylko o pieniądze chodziło. Najczęściej przyczyną było prawo pozbawiające je opieki nad dziećmi w przypadku odejścia od męża lub pozbawienie dzieci arystokratycznego statusu. Starszawy mąż najczęściej umierał po spłodzeniu kilkorga dzieci. Zostawała młoda kobieta, która wspominała szczęśliwe chwile spędzane ze swoim nauczycielem muzyki. Oczywiście znów trzeba było ukrywać taki związek lub poprzestać na wspomnieniach. No, niewiele z tego zostało w filmie... A od tej tajemnicy zależał też los Beethovena. W końcu utrzymywał się dzięki staraniom owych arystokratek. Dostawał stałe stypendium od wiedeńskich arystokratycznych rodzin... Odpowiedz