Książka jest bardzo dobra . Przeczytałem ją niedawno jednym tchem . Film moim zdaniem nie ma Ducha. Jednak w tego typu "objawieniach" zawsze trzeba mieć pewien dystans. W Kościele Katolickim istnieje duża ostrożność jeśli chodzi o objawienia prywatne.. i dobrze. Nie znaczy to, że Bóg nie może sobie wybrać dowolnej drogi dla zaproszenia ludzi do wiary i miłości. Mam jednak wrażenie, że chociażby obraz Jezusa przekazany w filmie ( i książce ) kompletnie nie pasuje do obrazów jakie przenosi tradycja chrześcijańska od wieków... no ale to szczegół. Jeśli ktokolwiek przez ten film czy książkę zbliży się do Pana w sercu, to dobrze.
Odpowiedz
anonim49(*.*.102.49) 2020-08-17 01:38:29+5
Nie musisz zbawiac swiata- to juz ktos zrobil. powiedziala starsza pani - ALE ONA SIE MYLI. Jezus przyszedl aby nauczac nas tego jak mamy postepowac w zyciu aby zblizyc sie do Boga. On byl nauczycielem. Mowil, ze my ludzie sestesmy sobie wszyscy rowni i ,mamy sie wzajemnie milowac , szanowac i wybaczac. Jezus w czasach swej fizycznej obecnosci na ziemi nauczal nas mowiac iz kobiety i mezczyzni sa sobie rowni, mowil tez, np ze samarytanie, i inni sa dla Boga umilowani jednakowo jak zydzi, a to w tamtycz czasach bylo tak bardzo kontrowersyjne, ze uczeni w pismach Myslac zle o czlowieku, ktory nas zranil oddalamy sie od Boga, Bedac szczerymi i uczciwymi ludzmi, ktorzy wspieraja innych podnosimy swoja wibracje zblizajac sie do Boga ö krok po kroku kazdego dnia. Zycie czasem doswiadcza nas bardzo bolesnie.
Odpowiedz
Film po którym ciepło się robi na sercu.Sama nie do końca wieże i wiem,że wielu z tych co uważają się za wieżących też pewnie w takiej sytuacji stwierdziła by ,że dzieciak wymyśla.Jedno wiem , że chciałabym aby niebo było takie jak ten młody go opisuje bo tu na ziemi dla niektórych i dla mnie jest piekło.
Odpowiedz