Fajnie było być lewicowcem na Zachodzie albo w USA. Nie stało się w kolejkach, można było podróżować, czytać, słuchać, mówić i oglądać co się chce (oczywiście nie łamiąc obowiązującego prawa), chociaż... w USA w latach 50-tych za sympatie prokomunistyczne można było nawet stracić pracę...
Odpowiedz