Grzegorz Braun podczas prezentacji filmu "Towarzysz generał idzie na wojnę" opowiada o dramatycznych wydarzeniach stanu wojennego oraz roli gen. Jaruzelskiego w procesie hamowania demokratycznych przemian.
Należy pamiętać, że wprowadzenie stanu wojennego dało komunistom kilka cennych lat na zabezpieczenie swych interesów i przygotowanie się do przemian ustrojowych. Po roku 1981 służby specjalne PRL podjęły szereg inicjatyw zmierzających do przeniesienia swych wpływów i kapitału za granicę.
Po upływie trzech dekad nieśmiało zaczynają wypływać kolejne fakty dotyczące zakamuflowanych agentów SB oraz ich współpracowników ukrywających się pod fikcyjną tożsamością. Ludziom tym powierzono niezwykle odpowiedzialne zadanie - uwłaszczenie gigantycznego kapitału państwa. Pod fasadą legalnej działalności po dziś dzień dysponują oni kapitałem operacyjnym, który pozwala promować i niszczyć ludzi w Polsce.
W roku 1980 komuniści nie byli przygotowani na oddanie władzy. Przejęcie steru przez działaczy Solidarności mogło oznaczać zniszczenie służb specjalnych i gruntowną lustrację. Taki scenariusz nie wchodził w grę, dlatego bez względu na koszt i opinię międzynarodową podjęto działania, które miały jeden cel - zniszczyć prawdziwych działaczy Solidarności oraz dać służbom niezbędny czas na przygotowanie operacji "okrągły stół".
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.