Wróg. publiczny. 1998. Lektor.pl

@gnatpsplus500: No i zakończenie takie było w tej wersji filmu Odpowiedz

@Elisabeth_Wojtyna: Cóż za „merytoryczny” komentarz, niepoparty żadnym konkretnym argumentem. Ale czego się spodziewać po kobiecie z niskim ilorazem inteligencji? Używając tak wyświechtanych przymiotników, tylko pokazujesz, jak „znasz się” na kinie i sama sobie wypisujesz świadectwo ignorancji oraz matołectwa. Jeśli takie kino Cię przerasta intelektualnie, to może wróć, kobiecino, do oglądania Top Model albo Tańca z gwiazdami – tam na pewno się nie pogubisz, a i znajdziesz swoją niszę, której tak poszukujesz.
To nie jest film w którym na końcu jest ślub i wszyscy żyją długo i szczęśliwe. Ani kolejna komedia romantyczna dla kobiet, które szukają potwierdzenia, jakie to męskie kino jest, jak to głupio ujęłaś: "Tragikomiczne", swoją drogą, wiesz co to słowo znaczy? czy po prostu otworzyłaś słownik i wrzucasz losowe przymiotniki aby poczuć się lepiej w internecie? bo to jak opisałaś ten film, woła o pomstę do nieba. Za trudny? i bardzo dobrze. Thrillery szpiegowskie maja właśnie takie być. Jedyną beznadzieją jesteś Ty i Twoje niskie horyzonty myślowe oraz wąski światopogląd. Odpowiedz

@Elisabeth_Wojtyna: kobieta ugotowała komentarz i zatruła wszystkich jedzących Odpowiedz