Sauna to mój element terapii stresu a także regeneracja. Nie tylko umysłowa, również fizyczna. Zwłaszcza po cięższym okresie treningowym.
Chcesz wesprzeć moją działalność? Możesz to zrobić wybierając moją odzież made in Poland na https://prawie.pro. Obserwuj mnie również na Instagramie: https://www.instagram.com/prawie_pro
Cześć.
Tutaj Leszek.
Dzisiejszy podcast w towarzystwie kawy. Jest 16.00. Zaszło już słońce i jest totalnie ciemno i to jest troszkę taki depresyjny klimat i szczerze mówiąc, mało rzeczy chce się robić. To, co ja przez cały czas chcę robić i od czego jestem uzależniony, to jest saunowanie.
Ja wiem, że taka pierwsza myśl stereotypowa jest taka, że sauna to jest coś przeznaczone dla bogoli. Zabłysnąć w towarzystwie to powiedzieć: idę na saunę, albo podobnie stereotypowo postrzega się chociażby grę w golfa czy też tenis. Nie. Absolutnie sauna to jest coś, co naprawdę ma udowodnione działanie wielopoziomowe i ja chcę być beneficjentem tych wszystkich właściwości prozdrowotnych, jeżeli chodzi o saunę. Wiem, że temat jest odrobinę nie na czasie, ponieważ mamy epidemię, i większość tego typu miejsc jest pozamykana, ale jak się lepiej poszuka, to można znaleźć saunę, która jest wciąż czynna. Najłatwiejszy dostęp, w normalnej sytuacji, do sauny, pewnie byłby poprzez nasz klub fitness, ponieważ większość takich miejsc ma swoją własną saunę, przynajmniej saunę suchą fińską, ale umówmy się, że dzisiaj mówimy tylko i wyłącznie o saunie suchej, bo niemalże tylko i wyłącznie korzystam właśnie z takiej.
Sauna, w bardzo dużym skrócie, to jest takie miejsce, w którym panuje bardzo niska wilgotność i bardzo wysoka temperatura. To jest mniej więcej 100°C, albo umownie od 80°C do 110°C, w której powinno się spędzić, mniej więcej od 5 do 10 13 min., gdzie będziemy odczuwali stan głębokiego relaksu. Jeżeli bolą was nogi, plecy, głowa, macie przewiany kark, to uwierzcie mi, że po 10 min. leżenia sobie nago albo będąc przykrytym ręcznikiem w saunie poczujecie, jak całe Wasze ciało się niesamowicie rozluźnia. Pomijałbym już tutaj fakt wypacania się, przyspieszania metabolizmu, bo to oczywiście też ma miejsce podczas wizyty w saunie, ale z punktu widzenia sportowego, bardzo istotny jest ten relaks fizyczny, to że mięśnie bardzo się rozluźniają w takiej temperaturze, w takich warunkach. Tym bardziej, jeżeli po wyjściu z sauny wylejecie na siebie wiadro zimnej wody albo wejdziecie do zimnego basenu, albo weźmiecie chłodny prysznic. Ja wiem, że tutaj trzeba się przełamać i to też wymaga treningu i stawiania drobnych kroczków, ale wtedy przez całe ciało przechodzi taka niesamowita fala odprężenia inaczej tego nie jestem w stanie określić.
Za każdym razem mówię, że warto było skorzystać z tej chłodnej sauny, ponieważ wtedy rozluźniam się nie tylko fizycznie, ale też psychicznie. Naprawdę jestem niesamowicie zrelaksowany. Ten szok dla organizmu związany z nagrzewaniem się oraz z gwałtownym ochłodzeniem, wyzwala niesamowitą porcję endorfin, więc nie jest to placebo tylko jest to faktyczne działanie za pośrednictwem tak skrajnych czynników zewnętrznych. To tak samo, jak bardzo intensywny trening rozluźnia, albo bardzo intensywnie pikantne potrawy wprowadzają nas w stan niemalże euforii. To wszystko jest związane z tym, że organizm tak wysoką dawką hormonów szczęścia wynagradza sobie ból. Warto właśnie z tego względu się przełamać, warto jest przeżyć chwilowy dyskomfort, kiedy będzie Wam skrajnie gorąco i skrajny dyskomfort, kiedy będzie Wam bardzo zimno, kiedy nagle schłodzicie się wchodząc do lodowatej wody, albo korzystając, tak jak Wam wspominałem, z lodowatego prysznica.
Po przeprowadzeniu takiego jednego seansu i po schłodzeniu się, trzeba chwilkę odczekać, poleżeć na leżaku i potem można powtórzyć jeszcze dwa razy całą tę procedurę wypacania
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.