MUZUŁMANIE NIE SĄ SZCZĘŚLIWI ! Nie są szczęśliwi w Strefie Gazy... Nie są szczęśliwi w Egipcie... Nie są szczęśliwi w Libii... Nie są szczęśliwi w Maroku... Nie są szczęśliwi w Iranie… Nie są szczęśliwi w Iraku... Nie są szczęśliwi w Jemenie... Nie są szczęśliwi w Afganistanie... Nie są szczęśliwi w Pakistanie... Nie są szczęśliwi w Libii... Nie są szczęśliwi w Libanie… A GDZIE SĄ SZCZĘŚLIWI ? Są szczęśliwi w Australii... Są szczęśliwi w Kanadzie... Są szczęśliwi w Anglii... Są szczęśliwi we Francji… Są szczęśliwi we Włoszech… Są szczęśliwi w Niemczech… Są szczęśliwi w Szwecji… Są szczęśliwi w USA…. Są szczęśliwi w Norwegii… Są szczęśliwi w Holandii… Są szczęśliwi w Danii. Czyli są nieszczęśliwi w każdym państwie muzułmańskim, a są szczęśliwi w każdym państwie niemuzułmańskim! I KOGO ZA TEN STAN RZECZY OBWINIAJĄ? Nie islam.. Nie ich przywódców. Nie siebie samych. ZA TEN STAN RZECZY OBWINIAJĄ KAŻDE PAŃSTWO, W KTÓRYM SĄ SZCZĘŚLIWI! NA DODATEK. Chcą zmienić każde państwo w ten sposób, by było JAK PAŃSTWA, W KTÓRYCH BYLI NIESZCZĘŚLIWI!
Odpowiedz
anonim42(*.*.144.42)2017-11-09 21:12:01+4
@Psoty18: Niestety Twoje rozumowanie jest błędne. Zapewniam Cię, że muzułmanie mieszkający w takim np. Dubaju, wożący się pozłacanymi autami, na które bym nie zarobił całe życie pracując są całkiem szczęśliwi. Nieszczęśliwi są w tych wymienionych przez Ciebie krajach bo mają tam pustynię, biedę, głód i wojnę. Częściowo jest tego winą fakt, że to po prostu nierozwinięte kraje trzeciego świata, ale w dużej mierze winą tego jest fakt, że to łapczywy na ropę Zachód z USA na czele zrobił im tam burdel większy niż mieli. Ale fakt faktem, ich religia również w pewnym stopniu za ten stan rzeczy odpowiada.
Odpowiedz