David Merrill (Robert De Niro), uznany reżyser, spędził kilka ostatnich lat pracując poza granicami USA. Do Hollywood powraca właśnie wtedy, kiedy senator McCarthy cieszy się największą popularnością, a w całych Stanach rozpoczyna się polowanie na czarownice. Merrilla wzywa na przesłuchanie Komisja ds. Działalności Antyamerykańskiej. Bohater nie stawia się i nagle okazuje się, że nie może znaleźć pracy, a przyjaciele się od niego odwracają...
Czyli wszystkie służby specjalne używają takich samych metod. FBI lat 50-tych niczym PRL-owskie KBW czy późniejsze UB. Niszczenie człowieka na każdym etapie. Teraz robi się tak samo tylko metody się zmieniły :( . Powody wciąż te same - wystarczy wyjść naprzeciw {globalnej w dzisiejszych czasach) propagandy. Dobry, wciągający dramat. Polecam !
Odpowiedz
anonim()2023-09-27 17:53:09+6
@TomUsh: "Te same metody"? FBI torturowało więźniów? Serwowało wyroki śmierci po procesach kiblowych? Aresztowało członków rodziny? Puknij się w czerep.
Odpowiedz
@anonima01:114f:9a7:1: Za Twoją poradą "pukam się w czerep" i zawsze wychodzi to samo: nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i nie posiadasz elementarnej zdolności kojarzenia faktów. O złośliwym nastawieniu do otaczającego świata i niepohamowanej chęci leczenia swoich kompleksów jako "klawiaturowy krzykacz" nie wspominając. :)
Odpowiedz
Nieprawdopodobne ! Za lewicowe sympatie kiedyś w USA można było nawet stracić pracę ! Tak w ogóle to liczba ofiar tego (...) Mc Carthy'ego to kilkanaście osób a w sowieckiej strefie wpływów też kilkanaście (ale... milionów).
Odpowiedz
anonim() 2023-09-27 17:50:34+5
To kolejny taki film o biednych komunistach cierpiących we wrażej kapitalistycznej Ameryce. Niemal wszyscy "poszkodowani" w czasach McCarthy'ego, po upadku Sowietów i otwarciu części archiwów, okazali się komuchami związanymi z centralą w Moskwie.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
