po polsku to zjawisko nazywa się efektem Akquaplanacji, dochodzi do niego wtedy gdy napięcie powierzchniowe wody jest na tyle silne że utrzymuję samochód nad asfaltem, ledwie kilka dziesiątych milimetra ale wystarczająco żeby samochód stracił przyczepność, a traci ją bo przestaje jechać a zaczyna płynąć na cieniutkiej warstwie wody
Odpowiedz
Już jutro na allegro jako igła bezwypadkowa
Odpowiedz
anonim75(*.*.9.75)2014-12-04 17:50:04+2
@anonim230: angielskie auto latwo sprawdzic. jego historia jest w systemie o wiele lepszym niz nasz . nie pisac glupot ludzie.
Odpowiedz
anonim7(*.*.108.7) 2014-12-04 15:56:42+2
Jak czytam komentarze to strach poruszać się po ulicy..."sugerowałbym zmianę opon" chyba na takie z superglue zeby sie kleiły do asfalu..."Mądry Polak po szkodzie" polak poruszający się ruchem lewostronnym...w sumie jeden mądry komentarz "10 mniej"
Odpowiedz
anonim8(*.*.180.8) 2014-12-04 15:49:40+2
110 km/h!? to na takiej trasie żadna prędkość sugerowałbym zmianę opon... oczywiście już nie do tej madzi
Odpowiedz
anonim144(*.*.74.144) 2014-12-04 15:43:30+2
Przynajmniej nie siedzi przed komputerem
Odpowiedz
anonim55(*.*.74.55) 2014-12-04 15:36:56+2
gdyby było drzewo to nie byłoby filmiku:)
Odpowiedz