Na czasie, 440 kg CoCa-iny trafiło do złego odbiorcy.
Ale znowu komuś podpadliśmy, ale wykazaliśmy się przed wyborami, widzicie nawet mysz się Nie prześliźnie. Koka nie była dla Polski, ona miała iść o jedną granicę dalej dla żołnierzy i dla małego Napoleona, który "zdobył" Krym.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.