Bardzo dobry film. Idealny na spokojne popołudnie lub wieczór. Kino wojenne o profilu refleksyjnym. Nie ma tu bitew czy spektakularnych akcji. Jest za dużo do przemyślenia. Tematyka zawsze aktualna szczególnie teraz kiedy za miedzą toczy się kolejna wojna politycznych gangsterów. Doskonały Brando i jeszcze lepszy umęczony problemami życiowymi (leki, alkohol, narkotyki i tragiczny wypadek) Montgomery Clift. Wysokie loty. Dziękuję.
Odpowiedz
anonim205(*.*.159.205)2024-09-15 19:57:200
@TomUsh: Pełna zgoda znakomity dramat wojenny w którym, nie ma bitew, ale za to mamy ciekawych bohaterów, nie każdy to potrafi docenić, ale fani dramatów wojennych nie nastawionych na sceny bitewne, powinni być z seansu zadowoleni.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
