Ostatni. bohater. 1999. Lektor.pl

Mi film się bardzo spodobał. Dlatego przeszukałem Internet odnośnie historycznych postaci w nim pokazanych. Poniższy komentarz radzę przeczytać dopiero po obejrzeniu. Wtedy zawarte w nim informacje staną się zrozumiałe.
Według angielskiej Wikipedii John Riley zdezerterował z kolegą, nie z całym oddziałem. Dezercja oddziału pozwoliła reżyserowi w obrazowy sposób nakreślić sytuację w ówczesnym amerykańskim wojsku, gdzie oficerowie protestanci poniżali szeregowych żołnierzy pochodzących z katolickich krajów. Prawdą jest, że w swoim 200 osobowym oddziale miał wielu Niemców i jednego Polaka. Jaki ten Polak był, raczej nie wiadomo, ale w filmie został pozytywnie pokazany. W bitwie pod Chatultepec broniąc mostu i klasztoru trzykrotnie zrywali białą flagę nie pozwalając się poddać, a zostali pokonani dopiero, gdy zabrakło im amunicji. Na oczach Riley'a powieszono nie kilkunastu, a ok 50 jego żołnierzy. Nie znalazłem żadnej wzmianki, że Riley znał słynnego antysystemowego bojownika Juana Cortinę, a tym bardziej, że rywalizował z nim o względy Marty. Wątek miłosny wydaje się pomysłem pozwalającym ciekawie i raczej obiektywnie pokazać Cortinę. Marta jest alegorią prostych ludzi Meksyku, ich wartości. Lubili Cortinę jak w legendzie angielscy wieśniacy Robin Hooda. Film słusznie pokazuje Riley'a jako osobowość nietuzinkową. Był jednym z kilku milionów Irlandczyków, którzy walkę z upodleniem przyniesionym ich narodowi przez angielską okupację, zaczęli od wyzwolenia wewnętrznego - przestali pić alkohol. Dla Polaków rzecz nie do wyobrażenia! Gotowi są bić się z Ruskimi, z Niemcami itp. o ... dostęp do alkoholu. Od tego zaczęło się powstanie listopadowe. Kto nie wierzy niech posłucha wykładu Grzegorza Brauna o tym powstaniu. Odpowiedz

bić jankesów! Odpowiedz

pierwsze minuty , poczatek filnu i juz dowod na debilizm powszechne ZIDIOCENIE usa. z mlekiem matki wyssali morderstwo, gwalty i wszelka patologie. Odpowiedz

Przestańcie jechać tak na jankesów ,gdyby było inaczej nie stworzyli by super mocarstwa.Każdy kraj bardziej lub mniej ma coś za uszami ! Odpowiedz