I kolejne anime za nami, to akurat nie było złe a wręcz spoko. Denerwujący był gejowski wątek, wyolbrzymienie co po niektórych sytuacji i niektóre postacie jak siostry obojga bohaterów czy też ta zboczona yaoistka, niezbyt fajne były też powtarzające się tematy typu festival czy fajerwerki. Za to bardzo doceniam głównego bohatera który na początku był mocno przekonany co do swoich myśli lecz z odcinka na odcinek widać było jego przemianę i otwartość. Podobała mi się też praca tłumaczy, wysiłek włożony w animowanie poruszających się napisów czy też genialnego zmienionego openingu jak i endingu które mimo iż nie miały sensu to były niesamowicie zabawne, szkoda że przestali ich w połowie serii dodawać a nowa grupa z tego odcinka przetłumaczyła oryginał. Mi tak średnio się podobało, daje takie 5/10 i lecę oglądać 2 sezon. Trzymajcie się ;)
Odpowiedz