W lutym 1945 ze swoją ostatnią misją wypłynął niemiecki okręt podwodny U-864. Na pokładzie przewoził do Japonii silniki lotnicze do maszyn odrzutowych produkowanych przez Junkersa, BMW i Messerschmitta oraz plany konstrukcyjne najnowszych samolotów niemieckich. Tajny ładunek nigdy nie dopłynął do celu. Okręt spoczął nieopodal Szetlandów. Na dno posłał go brytyjski komandor porucznik Jimmy Launders, dowódca okrętu podwodnego HMS Venturer. Mimo że U-Boot od sześćdziesięciu lat leży w morskich odmętach, nadal jest groźny. Norwescy naukowcy odkryli, że Niemcy transportowali dla japońskich sojuszników nie tylko części maszyn, lecz także stalowe pojemniki z sześćdziesięcioma tonami rtęci.
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.