@anonim39: To zly pomysl, lekkomyslny i niebezpieczny dla zdrowia, na wage kladziesz bardzo duzo, nawet swoje zycie w najgorszych przypadkach, najlepiej cienka penceta zlapac jak najblizej skury i wyrwac, jak zlapiesz kleszcza za morde i mu ja scisniesz peceta napewno nie zwymiotuje, nie sciskac za mocno zeby kleszcza nie rozpolowic, NIE odkazac miejsca przed wyrwaniem moze to spowodowac ze kleszcz zwymiotuje do naszego ciala , gdy go wyrwiemy nalezy odkazic wada utleniona i nastepnie dac odrobine betadyny, lub jodyny, w tym przypadku lepiej nie stosowac alkocholu , alkochol powoduje powiekszenie naczyn krwionosnych przez co jest wieksze ryzyko na zlapanie wirusa boleriozy
Odpowiedz
@anonim131: "zlapac jak najblizej skury i wyrwac" poważnie? Poczytaj coś o usuwaniu kleszczy, kleszcza się NIE WYRYWA!!! Kleszcza się obkręca przeciwnie do wskazówek zegarka, tak jak koleś kręcił nitką Einsteinie. O słowniku nie wspominam.
Odpowiedz
Fake, u ruskich się wygryza zębami kleszcze.
Odpowiedz
anonim201(*.*.65.201)wysłano z m.cda.pl 2017-04-19 23:26:180
@anonim191: Oj Damianku widać, że na ruskich to ty się znasz jak rudy na piłce nożnej. Co pije kleszcz? No krew pije. A, że ruski więcej ma raczej alkoholu niż krwi to chyba nawet dzieci wiedzą.
Odpowiedz
anonim6(*.*.142.6) wysłano z m.cda.pl 2017-04-19 23:46:30+14
@anonim91: jak rumien to bardzo zle, oznacza ze zaszczepila sie bolerioza, maly ma przesrane bo ukaszenie bylo blisko muzgu , dwa tygodnie i mozna sie przekrecic jak bedzie rumien i go zlekcewaza
Odpowiedz
anonim212(*.*.155.212) 2017-04-19 23:07:16+5
Kleszcz na smyczy :S A tak na poważnie to niby sposób jest ok, ale w tym przypadku kleszcz nie zdążył się nawet dobrze przebić przez skórę.
Odpowiedz
anonim148(*.*.154.148) 2017-04-20 01:38:51+3
Mi się tak kiedyś nitka z majtek owinęła wokół żołędzia :(((((((((((((((((((((((
Odpowiedz
anonim112(*.*.71.112) 2017-04-20 00:02:24+3
a co jeśli mam na obiad barszcz Sosnowskiego?
Odpowiedz
anonim27(*.*.108.27) 2017-04-20 18:52:08+1
najlepiej to się myć i żaden kleszcz wtedy Cie nie tknie, mieszkam w puszczy więc wiem :) jak bez żadnych narzędzi jak potrzebna nitka? :) sposób znany od lat, tylko nie ciągniemy kleszcza, lecz kręcimy odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, delikatnie tylko "ciągniemy" nie wyciągajcie też napitych kleszczy pensetą bo zwymiotują to co wypiły do waszego ciała, jeśli je zgnieciecie :)
Odpowiedz
anonim90(*.*.168.90) 2017-04-19 23:23:59+1
Dobrze, że wykręcił i nie zaciskał mocno - w innym wypadku masz spore szanse na wyplucie "śliny" lub "rzygowin" kleszcza, zawierających wyniszczającą z latami przykładową bakterię borelię..
Odpowiedz
anonim167(*.*.63.167) 2017-04-19 22:22:58+1
za ciasno zacisnal by niteczke i odcial by lepek od brzuszka... potem to juz tylko szpital... masakra
Odpowiedz
anonim91(*.*.64.91)2017-04-19 23:04:44+1
@anonim167: Nie. Mojemu psy tak zostawały łebki kleszcza i nie chorował.
Odpowiedz
anonim229(*.*.140.229)2017-04-20 09:36:060
@anonim91: Nie każdy kleszcz jest zarażony. Tak jak nie każdy ma hiv
Odpowiedz
anonim34(*.*.101.34) 2017-04-19 21:30:52+1
Bardzo zła metoda, w czasie kiedy kleszcza się drażni i smyra on wymiotuje i może zarazić nas paskudztwem.
Odpowiedz
anonim27(*.*.175.27)wysłano z m.cda.pl 2017-04-19 21:36:46+4
@anonim34: Przecież on nie smera i nie drażni - to jest najlepsza metoda
Odpowiedz
anonim217(*.*.254.217)2017-04-19 23:03:12+1
@anonim27: anonim27 Kleszcz jest twardy ale taką nitką bez problemu można wszystko z niego "wycisnąć" Najlepiej złapać go palcami i szybkim pewnym ruchem wyrwać.
Odpowiedz
anonim7(*.*.236.7) 2017-05-11 22:22:410
a ja paznokciem zdrapałem się chyba gnoj nie wgryzł jeszcze
Odpowiedz