Magnum 578 (2022) Lektor PL

Dla mnie taki średni, tylko proszę was ludzie żebyście mi nie pisali że ja głupi jestem i się nie znam po prostu odbieram ten film inaczej jak każdy/a. Nie podobają mi się nagłe przeskoki scen jak na przykład jedzie Tirem i następna scena już jest pod czas walki. Lubię filmy kopane ale tutaj nie czułem za bardzo jakiegoś WOW jeśli chodzi o sceny Walki, trudno mi to opisać i nie potrafię wam wyjaśnić w swoim odczuciu czemu nie robiły na mnie dobrego wrażenia, w Tom-Yum-Goong, Ong-Bak 1, 2, 3, z Serii Ip Man i piszę tu o filmach gdzie jeden gościu walczył z wieloma, tam jakąś Adrelaminę i przyjemność oglądania czułem, tutaj mocno średnią. Tutaj po prostu czuję że produkcja jest z takiej średniej pułki. To są tylko moje odczucie.

Dobry naprawdę fajny 9/10

Fabuła 3/10 . film strata czasu.

Polecam 10/10

dobry film

Dobre wietnamskie kino akcji; polecam amatorom mocnego kina.

Dobry.

To jakiś chyba kolejny Matrix,tylko w wykonaniu Chińczyków

Taki sobie, naiwny. Sceny walki jak z Seagalem - Stu atakuje ale po kolei i padają jeden po drugim po sekretnych uderzeniach shao ling w dupe kung fu... A potem następna setka, ale też po kolei, żeby porządek jakiś był, no serio?

super film wciska w fotel polecam bonia l.70

To klęska kina. To nie jest film To zlepek.

To jest gniot. Sceny walk są po prostu słabe, scenariusz ma dziurę na dziurze. i większość scen zawiera dziury logicznie. Aktorstwo na poziomie starego buta.
Tu się kompletnie nic kupy nie trzyma.

Miłość i brudne pieniądze

Skad tak wysoka ocena? Strata czasu

E, taka w sumie pokazówka śmiesznych naiwnych scen walki z fabułą wrzuconą na siłę, przy czym producent chyba wyciął co się dało. Słaby film. Teoretycznie efektowny, żeby pokazać, że Tajowie też potrafią, ale mocno kiczowato wyszło.

Dobrze się ogląda, tylko zakończenie głupie.

dno

No rewelacja.....

Glupi i przewidywalny

To jest dramat. Nie w sensie gatunku, lecz realizacji.
Ja mam wrażenie, że film miał trwać grubo ponad 2 godziny, ale z jakichś powodów zostały powycinane przypadkowe sceny, aby całość zamknęła się w 1,5 h. I tych scen bardzo brakuje, ponieważ w filmie przy każdej zmieniającej się scenerii brakuje ewidentnie jakichś wydarzeń, o których wspomina się później w dialogach.
Same dialogi to jest mistrzostwo świata w nieudolności ich pisania. Są tak głupie i drętwe, że wielokrotnie miałem okazję roześmiać się do rozpuku widząc ich bezdenną głupotę i zastanawiając się dlaczego linia dialogowa w ogóle została dopuszczona w tej formie w ostatecznej wersji scenariusza.
Sama fabuła i realizm akcji tak głupie, że... nawet nie mam porównania. Osobiście umarłem ze śmiechu po scenie, w której główny bohater ciska ciałem pokonanego rywala, które wpada w grupę kilkudziesięciu antagonistów, po czym wszyscy kładą się jak domino i tracą przytomność...

Film do końca obejrzałem tylko i wyłączne dla wrażeń wizualnych, które są w znacznej części bardzo estetyczne, przyjemne i profesjonalne. Nie wszędzie, oczywiście, część scen można było nakręcić smartfonem za 1000 zł i wyszłyby pod kątem technicznym znacznie lepiej. Ale to wyjątki - większość scen walk wyszła znakomicie pod kątem artyzmu - to zasługa operatora imontazystów, i tylko z tego powodu zdzierżyłem cały film do końca.

Nigdy nie zrozumiem skąd w IMDB ocena pow. 6,0, bo moim zdaniem film zasługuje najwyżej na 2,0. Chyba, że oceniana była pełna ponad 2-godzinna wersja, a ten jej niezrozumiały skrót po wycięciu wielu kluczowych dla fabuły scen został tylko podciągnięty pod tę ocenę.

Zalety:
- wrażenia wizualne w dużej części scen
Wady:
- wszystko pozostałe.
Czy warto obejrzeć:
- zdecydowanie nie.