Teraz w Polsce naprawdę warto. Jak Cię staranuje rządowo kolumna to masz szansę się bronić. Chociaż na niezawisłość sądów bym nie liczył akurat, ale do mediów można pójść. Byle nie do TVP, bo tam to już wiadomo co i jak.
Odpowiedz
Hehe musiałbym ja trafić na taką sytuację jako kierowca z kamerą :) Zwyczajnie wezwałbym policję, poczekał na rozwój wydarzeń, etc. i poczekał na to, co ustali policjant - w momencie, gdy chciałby mnie ukarać, to wyciągnąłbym asa z rękawa i przedstawił nagranie z auta oraz oskarżył ową kobietę o próbę wyłudzenia odszkodowania, składanie fałszywych zeznań, etc. W takiej sytuacji powinno skończyć się na bezwzględnym pozbawieniu wolności.
Odpowiedz