Historycy od blisko 150-ciu lat starają się rozwikłać zagadkę Mary Celeste owianego złą sławą statku, który w roku 1872 został odnaleziony około 600 mil na zachód od Gibraltaru. Na jego pokładzie nie było nikogo. Los zaginionej załogi stał się jedną z największych zagadek w historii morskich katastrof. Od dawna badacze tajemnic prześcigają się w wymyślaniu coraz to innych hipotez.
Trójkąt Bermudzki, wiry wodne, bunt załogi, piraci, potwory morskie, a nawet UFO. To tylko niektóre próby rozwiązania tej zagadki. Jak się jednak okazuje przyczyna zaginięcia wszystkich osób może być całkiem prozaiczna. I nie taka tajemnicza, jak się przez lata mogło wydawać...
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.