W 1998 w domu Sandi Nieves wybuchł pożar, w którym zginęły cztery córki pani domu. Śledztwo wykazało makabryczne kulisy tego zdarzenia. Sandi została uznana winną podpalenia oraz morderstwa dzieci, a także usiłowanie zabójstwa nastoletniego syna Davida, który ocalał z płomieni. Kobietę skazano na karę śmierci.