apropos angielskiego jaki jest sens nauki angielskiego w polskich szkołach jeśli i tak nikt po ukończeniu szkoły nie potrafi rozmawiać w tym języku .
Odpowiedz
@anonim: zalezy kto jak skorzysta, ja np po nauce w podstawowce + troch dodatkowych prywatnie lekcji - i zadanie w pierwsze klasie sredniej, czytanka na pol strony, kazdy sobie czyta i ma opowiedziec wlasnymi slowami, 2 osoby dukaja, po 2-3 zdania powiedzieli, pada na mnie, opowiadam w skrocie cala historyjke, bez zadnych yyy.... aaa.... umm... - wszystkim wychodza galy z orbit lacznie z nauczycielem, skad ty tak dobrze umiesz ?
Odpowiedz
anonim185(*.*.62.185)2018-05-14 22:41:40+4
@anonim: Przede wszystkim zacznijmy od tego, że się go większości uczyć nie chce. Dzieci i młodzież widzą w angielskim kolejny przedmiot, do którego nauki są zmuszeni, więc się go uczą na tyle, by zdobyć daną ocenę ew. tylko zaliczyć klasę, a nie dlatego, że chcą się go nauczyć dla własnego pożytku, a jest to jeden z kilku przedmiotów, którego akurat się warto uczyć dla siebie. Niestety nie wytłumaczysz tego gimbusowi, mającemu 1357 ciekawszych zajęć w głowie od nauki czegokolwiek, do tego trzeba dojrzeć. Poza tym program szkolny jest bardzo ubogi w porównaniu z tym, co oferują profesjonalne szkoły językowe. Mimo wszystko gdyby naprawdę ktoś dobrze wykorzystał to, czego się na lekcjach uczy, potrafiłby się po szkole dogadać bez większych problemów.
Odpowiedz
anonim253(*.*.142.253) wysłano z m.cda.pl 2018-05-16 05:24:56+1
Ja tam pierdole angielski i inne jezyki. Jak obcokrajowiec do mnie podchodzi ma mawic po polsku a nie chrzakac po swojemu
Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz
Odpowiedz