@anonim: Wyświetlane dane telemetryczne dotyczą wyniesionego obiektu, czyli samochodu z manekinem, który leci w stronę marsa. Nie dotyczą lądujących rakiet.
@anonim: okey to ile km trzeba przeleciec do stanu niewazkosci ? czy w kosmosie panuje jakies cisnienie ? dlaczego auto sie nie skurczyło ? opony nie wymuchły ? na flmach kiedy to glowny bohater zostaje wessany w przetrzen ginie i leci jak pocisk
Odpowiedz
anonim240(*.*.255.240)2018-02-07 19:14:39+13
@anonim: Stan nieważkości w zasadzie nie zależy od wysokości (odległości) od Ziemi. Możesz go uzyskać na pokładzie samolotu, nawet na 10km. Oczywiście im dalej od źródła przyciągania grawitacyjnego, czyli planety, nieważkość jest łatwiej uzyskać. Opony nie wybuchły, bo pewnie nie są napompowane a raczej wypełnione jakąś "pianką" czy czymś w tym stylu. W tak zwanej próżni kosmicznej, ciśnienie jest niemal zerowe, ale jakieś jest, bo nie istnieje próżnia idealna. Na filmach, główny bohater nie jest wsysany przez "kosmos" ale wypychany przez ciśnienie panujące na statku kosmicznym a przyśpieszenie delikwenta, zależy od różnicy ciśnień. Im większe na statku, tym mocniej wyrzuci bohatera. To jak otwarcie napoju gazowanego, wylewa się, na skutek różnicy ciśnień, między puszką a otoczeniem. Nie bardzo rozumiem, czemu auto miałoby się skurczyć ? Owszem, w jakimś stopniu podlega kurczliwości termicznej ale nie są to wartości większe niż na Ziemi a poza tym, przy znikomym ciśnieniu, efekt ten praktycznie nie wystepuje. Odpowiedz
anonim136(*.*.131.136)2018-02-08 08:48:23+3
@anonim: Chwilowy stan nieważkości można uzyskać na powierzchni ziemi, samochodem przejeżdżającym z odpowiednią prędkością przez wzniesienie o stromym zjeździe.
Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz
Nie dotyczą lądujących rakiet.
Odpowiedz
Możesz go uzyskać na pokładzie samolotu, nawet na 10km.
Oczywiście im dalej od źródła przyciągania grawitacyjnego, czyli planety, nieważkość jest łatwiej uzyskać.
Opony nie wybuchły, bo pewnie nie są napompowane a raczej wypełnione jakąś "pianką" czy czymś w tym stylu.
W tak zwanej próżni kosmicznej, ciśnienie jest niemal zerowe, ale jakieś jest, bo nie istnieje próżnia idealna.
Na filmach, główny bohater nie jest wsysany przez "kosmos" ale wypychany przez ciśnienie panujące na statku kosmicznym a przyśpieszenie delikwenta, zależy od różnicy ciśnień.
Im większe na statku, tym mocniej wyrzuci bohatera.
To jak otwarcie napoju gazowanego, wylewa się, na skutek różnicy ciśnień, między puszką a otoczeniem.
Nie bardzo rozumiem, czemu auto miałoby się skurczyć ?
Owszem, w jakimś stopniu podlega kurczliwości termicznej ale nie są to wartości większe niż na Ziemi a poza tym, przy znikomym ciśnieniu, efekt ten praktycznie nie wystepuje.
Odpowiedz
Odpowiedz