To budujesz latarnię, żeby się nie topili?
Odpowiedz
anonim146(*.*.167.146) 2017-04-20 23:35:24+5
Jestem samotnikiem z natury ale nie chciałbym mieszkać na stałe w takim miejscu. Człowiek może zachorować, złamać coś a wówczas czekasz i czekasz aż w końcu przyleci helikopter... jeśli w ogóle przyleci. Owszem, mieć taką samotnię i czasem spędzać tam chwile z własnymi myślami, bardzo chętnie. Na stałe, wolę mieć sąsiada za płotem, nawet jeśli za nim nie przepadam, to i tak lepiej, jak jacyś ludzie są w pobliżu.
Odpowiedz
A ja to się zastanawiam jak wyrzuca śmieci
Odpowiedz
anonim205(*.*.79.205)2017-04-23 22:16:01+2
@Hub01: Pali w piecu. Jako, że mieszka tam sam, w powietrzu nie ma przekroczonego stężenia pyłów szkodliwych. Niepalne części i ścieki za to do morza lecą. Jako, że mieszka tam sam, nie ma przekroczonej emisyjności substancji zanieczyszczających wody.
Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz
co autor podpisu miał na mysli? Odpowiedz
Człowiek może zachorować, złamać coś a wówczas czekasz i czekasz aż w końcu przyleci helikopter... jeśli w ogóle przyleci.
Owszem, mieć taką samotnię i czasem spędzać tam chwile z własnymi myślami, bardzo chętnie.
Na stałe, wolę mieć sąsiada za płotem, nawet jeśli za nim nie przepadam, to i tak lepiej, jak jacyś ludzie są w pobliżu. Odpowiedz
Odpowiedz