100,000000 ojro. Może prościej, 100 mln nowiuteńkich, pachnących ojrosków, dokładnie tyle Pani Kopacz przekaże na rzecz jakże potrzebującej Junty Kijowskiej im Stepana Bandery. Czasami jak patrzę na poczynania naszych "zarządców" nie tylko tych aktualnych lecz wszystkich z ostatniego ćwierćwiecza to mam nieodparte uczucie, że Polska jest jakimś Dubajem lub Katarem, dosłownie śpimy na kasiorze i nie wiemy co z nią robić. Mamy złote chodniki, diamentowe klosze od ulicznych latarni i w ogóle żyjemy w permanentnym dobrobycie. Takiego gestu jak polskojęzyczni politykierzy to nawet Święty Mikołaj z Króliczkiem Wielkanocnym nie mają. Odpowiedz

to jest tak, jakby ktoś bez rąk próbował pchać wózek komuś bez nóg Odpowiedz