@anonim: przypominam że Adolf Hitler i Benito Mussolini to socjaliści a faszyzm i nazizm do ruchy robotnicze tylko w Polsce narodowcy stoją za kapitalizmem HAHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz
@Lotnik37: Padł ofiarą socjalizmu. Jak każdy socjalista, chciał uszczęśliwiać ludzi na siłę. Niestety nie spodobało się to "biednym" Boliwijczykom, którzy notorycznie donosili na niego "przebrzydłej juncie wojskowej". W ten oto sposób, został znaleziony i jak każdy zbrodniarz w normalnym kraju - rozstrzelany.
Nota bene, jego kat został później bezpłatnie wyleczony właśnie na Kubie, kiedy zaczął tracić wzrok. Ale tak to już jest z rewolucją - zjada własne dzieci, jak choćby Georgesa Dantona.
Kapitaliści żerowali natomiast nie na nim, a na młodocianych rewolucyjnych idiotach, którym marzy się socjalizm, a za swojego idola obrali Ernesta. I dobrze. Jeśli ktoś jest głupi - niech płaci.
Odpowiedz
@Lotnik37: Nie ma dobrego i złego komunizmu / socjalizmu. To mit rozpowszechniany przez postsowietów -podobnie jak brednie typu, że Hitler był większym zbrodniarzem niż Stalin, albo, że ZSRS "uwolnił" Polskę - w myśl teorii marksizmu kulturowego i dominacji w sferze znaczeń. A co do wyzysku - w prawdziwym kapitalizmie (nie kapitalizmie "kompradorskim" jak go nazywa Michalkiewicz), w warunkach prawdziwie wolnej gospodarki, wyzyskiwany jest tylko ten, kto sobie na to pozwoli. Pracodawcę zawsze można zmienić, systemu podatkowego nie.
Odpowiedz
anonim203(*.*.97.203)2015-01-23 09:19:520
@tomaj1125: Już traciłem nadzieję, że natknę się na kogoś o zdrowych poglądach, a na dodatek z wiedzą potrzebną do dyskusji. Dziękuję.
Odpowiedz
@Lotnik37: Kapitalizm w przeciwieństwie do komunizmu / socjalizmu, nie kreuje się jako najlepszy system społeczno-gospodarczy na świecie. Jest niedoskonały, bo nic nie jest doskonałe. Rzecz w tym, że rozwój cywilizacyjny przez wieki opierał się na m.in. swobodnej wymianie dóbr i usług i wolności bogacenia się, nie na tzw. "sprawiedliwości społecznej", czy redystrybucji dóbr.
W klasyfikacji formacji społeczno-ekonomicznych Marksa, socjalizm jest tylko ostatnim stadium przed komunizmem. Dlatego w dużej mierze pojęcia te są tożsame.
Gospodarka oczywiście nigdy nie będzie wolna w 100%, podobnie jak nie będzie nigdy całkowitej wolności jednostki, o której marzą anarchiści. Mówiąc wolna miałem na myśli wolna od niepotrzebnych interwencji państwa, czyli większości tego czym się dziś państwo zajmuje.
Wyzysk to masz dzisiaj, gdy ogromną częścią swojego dochodu musisz dzielić się z państwem i w dodatku nic z tego nie masz - Twój wspomniany Marks nazwałby to klasycznym ustrojem niewolniczym. Spójrz na swoją umowę, albo formularz PiT i zobacz ile byś zarobił, gdyby nie "daniny" na aparat państwowy pobierane naturalnie "dla twojego dobra".
Odpowiedz
@Lotnik37: Piszesz, że socjaliści popierają wymianę handlową. To dlaczego ją opodatkowali? Przypominam - podatek dochodowy wprowadzili socjaliści nieco ponad sto lat temu. Dziś Eurokołchoz narzuca nam też VAT. Napisałeś szczerą prawdę - ci, co ustanawiają podatki chcą zarobić. Państwo je pobiera nie dla żadnego wspólnego dobra, tylko dla celów aktualnie rządzącej Jedynie-Słusznej-Opcji, po drodze trochę rozdając i sporo marnując. Owszem sensem jest zarobek, bo każdy chce zarobić - po to prowadzi się działalność gospodarczą, a ta musi przynosić zysk. Co do ogólnego dobra - nic takiego nie istnieje. Ludzie są różni i różnych dóbr potrzebują. Dla mnie i wielu mi podobnych to "powszechne dobro" wygląda następująco: płacę państwu sporo, w zamian nie dostaję nic, bądź usługę o żenującej jakości.
Odpowiedz
@Lotnik37: Dokladnie ! Zydzi sa w tym mistrzami. Ich "Przedsiebiorstwo holokaust" przynosi ogromne kozysci, nawet samo slowo holokaust zawlaszczyli dla siebie !
Odpowiedz
Nie pierwszy i nie ostatni świr wierzący w jakąś ideę. Takich na pęczki w historiach różnych krajów, a i współcześnie można mieć pecha i trafić na takiego nawiedzonego/nawiedzoną.
Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz
tylko w Polsce narodowcy stoją za kapitalizmem HAHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz
Jak każdy socjalista, chciał uszczęśliwiać ludzi na siłę. Niestety nie spodobało się to "biednym" Boliwijczykom, którzy notorycznie donosili na niego "przebrzydłej juncie wojskowej".
W ten oto sposób, został znaleziony i jak każdy zbrodniarz w normalnym kraju - rozstrzelany.
Nota bene, jego kat został później bezpłatnie wyleczony właśnie na Kubie, kiedy zaczął tracić wzrok.
Ale tak to już jest z rewolucją - zjada własne dzieci, jak choćby Georgesa Dantona.
Kapitaliści żerowali natomiast nie na nim, a na młodocianych rewolucyjnych idiotach, którym marzy się socjalizm, a za swojego idola obrali Ernesta.
I dobrze. Jeśli ktoś jest głupi - niech płaci. Odpowiedz
A co do wyzysku - w prawdziwym kapitalizmie (nie kapitalizmie "kompradorskim" jak go nazywa Michalkiewicz), w warunkach prawdziwie wolnej gospodarki, wyzyskiwany jest tylko ten, kto sobie na to pozwoli. Pracodawcę zawsze można zmienić, systemu podatkowego nie. Odpowiedz
Dziękuję. Odpowiedz
W klasyfikacji formacji społeczno-ekonomicznych Marksa, socjalizm jest tylko ostatnim stadium przed komunizmem. Dlatego w dużej mierze pojęcia te są tożsame.
Gospodarka oczywiście nigdy nie będzie wolna w 100%, podobnie jak nie będzie nigdy całkowitej wolności jednostki, o której marzą anarchiści. Mówiąc wolna miałem na myśli wolna od niepotrzebnych interwencji państwa, czyli większości tego czym się dziś państwo zajmuje.
Wyzysk to masz dzisiaj, gdy ogromną częścią swojego dochodu musisz dzielić się z państwem i w dodatku nic z tego nie masz - Twój wspomniany Marks nazwałby to klasycznym ustrojem niewolniczym. Spójrz na swoją umowę, albo formularz PiT i zobacz ile byś zarobił, gdyby nie "daniny" na aparat państwowy pobierane naturalnie "dla twojego dobra". Odpowiedz
Napisałeś szczerą prawdę - ci, co ustanawiają podatki chcą zarobić. Państwo je pobiera nie dla żadnego wspólnego dobra, tylko dla celów aktualnie rządzącej Jedynie-Słusznej-Opcji, po drodze trochę rozdając i sporo marnując.
Owszem sensem jest zarobek, bo każdy chce zarobić - po to prowadzi się działalność gospodarczą, a ta musi przynosić zysk.
Co do ogólnego dobra - nic takiego nie istnieje. Ludzie są różni i różnych dóbr potrzebują. Dla mnie i wielu mi podobnych to "powszechne dobro" wygląda następująco: płacę państwu sporo, w zamian nie dostaję nic, bądź usługę o żenującej jakości. Odpowiedz