+ Napisz wiadomość
201304 odsłon wideo
Dołączył(a): 2020-03-04
Foldery
W wakacyjnym cyklu #Kierunek Rynek jaworznickie MCKiS zaprosiło w niedzielę 16 sierpnia na imprezę plenerową pt. Daj głośniej. Obstawialiśmy, że będzie na Rynku huczne karaoke dla wielkich talentów, tym razem jednak nie. Oczekiwania publiki bliższe były realiów.
W istocie MCKiS przygotował miłą imprezę muzyczną z różnymi atrakcjami.

Można było pograć sobie w Rodzinnej Orkiestrze na plastikowych kolorowych rurkach różnej długości. Gdy się grało wedle nut dawało to Wlazł kotek na płotek lub dla odmiany My jesteśmy krasnoludki. Prawdziwe muzyczne dziwadło. Przed radosną publiką zaprezentowały się zespoły taneczne MCKiS.

nita SzczyrzycaMłodzi tancerze byli w wyjątkowo dobrych nastrojach, właściwie dlaczegóż by nie? Utalentowani, dobrze przygotowani, zapowiadali więc swoje świetne występy.

Publika nagrodziła gromkimi brawami duet saksofonu i skrzypiec. Nawet w czasach smuty narodowej na okoliczność pandemii wspólna muzyczna zabawa świetnie nam się udaje.

Wydawać by się mogło, że koncerty plenerowe wymagają innego repertuaru niż te w salach koncertowych, nic bardziej mylnego.

Publika zdradziła nam, że wbrew pandemii wielkiego przerażenia nie ma. Bawili się dobrze. Niektórzy nawet się sfotografowali w ramce z napisem #Kierunek Rynek. Takie zdjęcie jakie czasy, wprawdzie z wirusem w tle, ale humory dobre. Polak potrafi.


Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl03:13 19 03:13Kierunek Rynek - Daj głośniej 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

I po wakacjach. Na ich zakończenie MCKiS zaprosiło na ostatnie spotkanie cyklu #kierunekRynek. Kilka wakacyjnych imprez tego cyklu organizator podsumował optymistycznie: Rynek wypalił.

I tak na pożegnanie kanikuły w niedzielę 30 sierpnia MCKiS zaproponowało maluchom zabawę w teatr. Wyobraźnia milusińskich działała bez zastrzeżeń. Jak nam zdradziły przygotowały bajkę o śpiącej królewnie, o księżniczce porwanej przez smoka i na dokładkę o panu z wąsami.

Kolejny raz zabawiała publikę krakowska Grupa Locomotora. Tym razem w spektaklu Teatr na bruku. Maluchy bawiły się wyśmienicie to oczywista oczywistość, ale dlaczego dorośli nie inaczej  pytamy aktorów, ci wszak wiedzą najlepiej.

Co na to diktum dorosła publika. Ta podzieliła się na dwa przeciwstawne obozy. Najpierw opinie zadowolonych, ci pewnie są większością.

Malkontenci podsumowali krótko i z przekonaniem.

Ponadto pan Paweł, lat 31 dodał, że nie ma zielonego pojęcia dlaczego dorośli lubią taki uliczny teatr, on nie przepada i jest tutaj przypadkiem. Oddajmy na koniec głos artyście. Jesteśmy pewni, że takie nieco smutnawe opinie są odosobnione.

My lubimy ten teatr uliczny, za jego profesjonalizm, pomysłowość i sympatię dla widzów. Gdyby analizował sytuację psycholog stwierdziłby, że w każdym dużym drzemie dziecko i stąd duzi też bawią się dobrze. Byle tylko nie zinfantylnieli.


Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl03:33 19 03:33Kierunek Rynek - Teatr na bruku! 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Jaworzno powoli wraca do normalności. Jaworznianie nie chcą więcej siedzieć w swoich domach. W niedzielę 12 lipca MCKiS Jaworzno zorganizował imprezę, pt. Kierunek Rynek.
Po Letnim Plenerowym Kinie, Kierunek Rynek to druga impreza na świeżym powietrzu od czasów pandemii koronawirusa. Wszystko w stylu retro. Były więc stare samochody, muzyka ubiegłego wieku, mimowie oraz pokaz tańca swingowego. Na miejscu można było podziwiać stare fotografie naszego miasta - Retro Jaworzno. Chętnych na posłuchanie dobrych starych utworów nie brakowało. Każdy mógł sobie zrobić wymyślone zdjęcie za pomocą kamery otworkowej.

Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl02:10 29 02:10Kierunek Rynek - w stylu retro 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl01:33 14 01:33Kierunek Rynek Ale cyrk! 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Kampania wyborcza Michała Kirkera idzie pełną parą. Teraz pomocą swojego Kirkerobusa wychodzi do mieszkańców.

Michał Kirker dużą część swojej kampanii wyborczej postawił na kontakt z wyborcami. Do tego celu właśnie służy mu osławiony Kirkerobus. Jego zamiarem jest dotarcie do każdej dzielnicy i do każdego wyborcy tu i teraz, a nie tylko przy okazji imprez odbywających się w naszym mieście.

Przy stanowisku można porozmawiać, poczęstować się kawą lub krówkami  mordoklejkami oraz poprzeć jego kandydaturę. Zapytaliśmy także Michała Kirkera by opowiedział nam więcej na temat swojej akcji promocyjnej.

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl01:03 17 01:03Kirkerobus w trasie. Spotkania z wyborcami 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Cykliczna impreza dla przedsiębiorców zorganizowana przez Urząd Pracy w Jaworznie była okazją do zaprezentowania nowej koncepcji na rozwój gospodarczy Jaworzna.

Sposobem na pozyskanie nowych inwestorów, którzy dadzą nowe, dobrze płatne miejsca pracy, ma być współpraca na poziomie regionalnym z instytucjami wspomagającymi biznes. Do realizacji tego celu zawiązano porozumienia z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną S.A., Regionalną Izbą Gospodarcza w Katowicach oraz Jaworznicką Izba Gospodarczą.

Miasto Jaworzno jako inicjator projektu Klaster współpracy regionalnej liczy na gospodarczy sukces tej inicjatywy.

To zupełnie inne podejście do poszukiwania inwestorów. Okazuje się, że lepiej działać w grupie niż poszukiwać kontaktów na własną rękę.

Wielu inwestorów poszukując miejsca do realizacji swojej inwestycji, kontaktuje się bezpośrednio ze strefą lub z izbą gospodarczą, a ta swoimi rekomendacjami potrafi zachęcić potencjalnego inwestora do lokalizacji swojego nowego biznesu właśnie w powstającym klastrze.

Współpraca gospodarcza pomiędzy samorządem lokalnym a samorządem gospodarczym jest coraz lepsza. Cele są sprecyzowane i jak podkreślał prezes Jaworznickiej Izby Gospodarczej Jerzy Zamarlik, klimat do rozwoju gospodarczego w mieście jest coraz lepszy.03:14 12 03:14Klaster współpracy w Jaworznie 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Rok 2022 jest między innymi Rokiem Botaniki. Mija bowiem 100 lat od założenia Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Będąc jego członkiem, pozwolę sobie w tym roku przybliżyć więcej gatunków takich naszych zielonych sąsiadów.

W sześćdziesiątym pierwszym epizodzie poznamy kleome kolczastą. Bohaterkę tego filmu spotykam od lat w Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu. Inne polskie nazwy tego gatunku to chełpia ciernista, kleome ciernista.

Kiedyśmy się poznali po raz pierwszy, a było to w 2004 roku w Pieskowej Skale, nosiła ona łacińską nazwę Cleome spinosa. Teraz to Cleome hassleriana. Dla tego niezwykłego gatunku utworzono oddzielną rodzinę Cleomataceae.

To przede wszystkim interesująca roślina ozdobna, u nas uprawiana jako jednoroczna. To zrozumiałe, skoro jest rodzima dla flory tropikalnych obszarów Ameryki Południowej i Środkowej. W krajach o analogicznym klimacie jest gatunkiem inwazyjnym.

W sprzyjających warunkach osiąga metr wysokości. Zdobi licznymi kwiatami w odcieniach od bieli po purpurowe. Kwitnie od lipca po kres sezonu wegetacyjnego. Kwiaty tworzą luźne grono, dlatego im więcej osobników w danym miejscu tym lepiej. Wystarczy metr kwadratowy. Roślina wytwarza nasiona w odstających na sporą odległość od osi kwiatostanu torebkach. U mnie nawet jednego roku przezimowały w gruncie i dały drugie pokolenie. Trzeciego nie było.

Tym razem nie będzie tradycyjnej mantry. Podstawową zaletę gatunku już znacie. Jest też poważna wada, ponieważ liście tego gatunku do złudzenia przypominają konopie. To może spowodować niejaki dyskomfort. Po pierwsze, jeśli macie nieznających się na roślinach sąsiadów musicie liczyć się z wjazdem na chatę wiadomych służb, nierzadko przed bladym świtem i z dyskoteką jak to mają w obyczaju. Po drugie rośliny mogą zostać zniknięte przez tych, którzy są żądni odmiennych stanów świadomości i także nie są botanikami.

Piotr Grzegorzek

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #rokbotaniki02:38 25 02:38Kleome kolczasta 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, że sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma  Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności.

W drugim epizodzie poznamy klon jesionolistny  Acer negundo z rodziny mydleńcowatych  Sapindaceae. We florze Polski ta rodzina bywa nazywana klonowate  Aceraceae. Bohater tego filmu pochodzi z Ameryki Północnej i jest dla naszego kraju groźnym zielonym najeźdźcą.

Drzewo należy do roślin rozdzielnopłciowych, a zarazem dwupiennych. Teraz na tle okazów męskich wykształcających kwiaty z pylnikami wspomnę, że z natury ten gatunek występuje w Ameryce Północnej i Środkowej. Na południu dochodzi do Gwatemali i meksykańskiego stanu Chiapas. Do Europy introdukowano go od XVIII wieku. Po prostu był ładny i inny od gatunków rodzimych. Teraz wciąż jest upowszechniany w licznych odmianach ozdobnych, chociaż coraz częściej uważa się, że zasługuje na staranne tępienie.

Przyjrzyjmy się teraz osobnikom żeńskim. Z tych kwiatów po zapyleniu rozwiną się charakterystyczne dla gatunku skrzydlaki. Bohater tego filmu najlepiej rośnie w lasach liściastych. Wybiera żyzne, wilgotne gleby. Należy do gatunków odpornych na suszę, zanieczyszczenie powietrza oraz mrozy.

Teraz przyjrzymy się liściom w różnych stadiach rozwoju. W odróżnieniu od wszystkich innych przedstawicieli tego rodzaju tutaj są one nieparzystopierzaste. Najczęściej mają od trzech do pięciu listków. Rzadziej mają siedem do dziewięciu listków. Z powodu tej odmienności bywa niekiedy zaliczany do rodzaju Negundo. Ten gatunek dostarcza drewna opałowego raczej przeciętnej jakości. Można także pozyskiwać z niego syrop klonowy.

Na zakończenie na tle zarośli żeńskich osobników tego gatunku rozrastających się w okolicy stacji kolejowej w Szczakowej zwróćmy uwagę na jego żywotność i zdolność do odradzania się. Co prawda nie daje odrostów korzeniowych, ale wypuszczanie pędów z pniaków leży w jego obyczaju.

Na zakończenie owocujący żeński osobnik z ulicy Łowieckiej w Chrzanowie. Widać jego charakterystyczne sine pędy, widać liczne skrzydlaki. Proszę sobie wyobrazić, że każdy z nich to para nasion i para potencjalnych siewek. Na szczęście nie jest on aż tak ekspansywny. Na jego tle proponuję rozważyć taką mantrę. Pogląd ten wyraził Władysław Szafer we wstępie do drugiego wydania przewodnika Drzewa i krzewy, który ukazał się w 1957 roku nakładem Państwowych Zakładów Wydawnictw Szkolnych. Znajomość krajowych drzew i krzewów powinna być tak powszechna, jak elementarnych wiadomości z historii, literatury polskiej czy życia gospodarczego. Poznaliście drugie drzewo a jak tam z pozostałymi dziedzinami wiedzy, po kolejnych od tamtego czasu reformach edukacji?.

Piotr Grzegorzek


Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #botanical_hikes04:47 33 04:47Klon jesionolistny 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Klub Sportów Walki Satori Jaworzno działający przy Szkole Podstawowej nr 6 w Jaworznie kończy swój kolejny rok działania w naszym mieście na polu kultury fizycznej, propagując sport i rekreację ruchową wśród dzieci i młodzieży poprzez nauczanie samoobrony i walki sportowej Ju-jitsu oraz Judo.

Klub prowadzony przez mistrza Łukasza Proksę godnie reprezentował Jaworzno odnosząc wiele sukcesów na matach Ju-jitsu i Judo w całym kraju.

Podczas całego roku ponad trzydziestu zawodników z Jaworzna startowało w kilkudziesięciu turniejach, podczas których wielokrotnie stawali na podium w cyklu Ogólnopolskich Turniejów Dzieci i Młodzików w Judo oraz w Ogólnopolskiej Lidze Dzieci i Młodzieży w Ju-jitsu. Wśród najbardziej wyróżniających się zawodników byli: Aleksandra Masternak, Patryk Matusik, Hanna Kałuża, Paweł Kozakiewicz, Szymon Łąka, Aleksander Olszówka, Adela Niciarz, Dawid Machna, Szymon Kałuża, Adam Łąka, Zofia Machna, Miłosz Królczyk, Alan Wściubiak, Adam Barański, Małgorzata Budniok, Zuzanna Potocka-Dalka, Dominik Wojcieszak oraz Joanna Kozakiewicz.

Największe sukcesy zawodnicy z Jaworzna odnosili w zawodach rangi mistrzowskiej w kraju i poza jego granicami. W zawodach rangi Pucharu i Mistrzostw Polski w Ju-jitsu medale wywalczyli: Patryk Urban, Arkadiusz Małek, Kacper Sroka, Aleksandra Masternak, Patryk Matusik, Paweł Kozakiewicz, Hanna Kałuża, Aleksander Olszówka, Szymon Łąka, Adela Niciarz, Dawid Machna, Szymon Kałuża oraz Martyna Chudoba. W Mistrzostwach
oraz Pucharze Polski w Judo na podium stawali: Łukasz Proksa, Marek Tarabura, Bartosz Machna, Dawid Kajdy, Arkadiusz Małek, Hanna Kałuża, Adela Niciarz oraz Dawid Machna. Wysokie wyniki uzyskiwane w rywalizacji krajowej zaowocowały licznymi powołaniami zawodników Klubu Sportów Walki Satori Jaworzno do Kadry Polski w Ju-jitsu oraz w Judo. Jaworzniccy sportowcy na arenach międzynarodowych w Ju-jitsu wywalczyli: Patryk Matusik srebrny medal w Pucharze Europy Juniorów Młodszych w Holandii, Hanna Kałuża brązowy medal w Pucharze Europy Juniorów Młodszych w Holandii oraz Paweł Kozakiewicz brązowy medal w Pucharze Europy Juniorów Młodszych w Holandii. Jaworzniccy szkoleniowcy Łukasz Proksa, Marek Tarabura, Bartosz Machna oraz Dawid Kajdy debiutowali w Mistrzostwach Europy Seniorów Judo Kata na hiszpańskiej wyspie Gran Canaria, gdzie wywalczyli ósme lokaty.

Oprócz wysokich wyników sportowych podczas całego roku trenujący w klubie przystąpili do kilkudziesięciu egzaminów na stopnie dziecięce i uczniowskie kyu oraz mistrzowskie dan honorowane certyfikatami Polskiego Związku Ju-jitsu oraz Polskiego Związku Judo. Podczas egzaminów, w których adepci sztuk walki odpowiadali na pytania teoretyczne oraz prezentowali umiejętności techniczne w walce wręcz najwyższe stopnie wtajemniczenia w
Ju-jitsu uzyskali: Bartosz Machna 3dan, Dawid Kajdy 1dan oraz Marek Tarabura 1dan natomiast Aleksandra Masternak uzyskała stopień 3kyu. Trenerzy jaworznickiego klubu pozytywnie zdali również egzaminy na stopnie mistrzowskie dan w Judo: Dawid Kajdy 1dan oraz Marek Tarabura 1dan natomiast Adela Niciarz i Dawid Machna w olimpijskiej dyscyplinie Judo uzyskali stopnie uczniowskie 5kyu. W grudniu podczas uroczystej ceremonii podsumowania roku najmłodsi adepci sztuk walki zostali nagrodzeni stopniami dziecięcymi kyu w Ju-jitsu. Klub wystąpił również w widowiskowych pokazach samoobrony oraz walki sportowej w galerii handlowej Galena, na jaworznickim rynku oraz na licznych piknikach rodzinnych. Przez cały rok szkolny klub organizował szkolenie w klasie sportowej o profilu wspinaczki sportowej i judo.01:25 21 01:25Klub Satori Jaworzno podsumował sezon 2019 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Nie da się nie zgodzić z twierdzeniem, że jaworznicki Klub TO i OWO skupia ludzi kreatywnych. Co roku do naszej redakcji trafiają piękne i starannie przygotowane przedmioty, które członkowie klubu przygotowują specjalnie na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

W tym roku rękodzieło w imieniu autorów przekazała nam pani Anna Zakrzewska. 
Wśród nich znajduje się ponczo i sweter zrobione na szydełku, własnoręcznie wykonane kartki okolicznościowe oraz dwie szkatułki, które można przeznaczyć, np. na przechowywanie herbat.

Wyróżniającym się przedmiotem jest figurka Jurka Owsiaka wykonana na szydełku. Figurka ma uroczy żółty sweterek z serduszkiem i czerwone spodnie. Na pewno będzie fajną pamiątką 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl00:59 26 00:59Klub TO i OWO wesprze WOŚP 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Członkowie Klubu To i Owo zagrają z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy! Darczyńcy wystawili na aukcję niezwykłą ciekawostkę dla kolekcjonerów.

Zbierają się różne dary, które wylądują na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem znalazła się gratka dla kolekcjonerów i fanów historii. Członkowie Klubu Seniora To i Owo włączają się w tegoroczną edycję, przekazując na aukcję wyjątkowy dar  kurtkę galowego munduru górniczego z odznaczeniami i szpadą górniczą. To bardzo ciekawa okazja dla miłośników historii i kolekcjonerów.

Mundur trafił do klubu dzięki jego członkini, pani Teresie Koronie. Oprócz eleganckiej kurtki mundurowej, w ofercie znajduje się także szpada górnicza oraz zestaw odznaczeń. Wśród nich znajdziemy takie wyjątkowe wyróżnienia jak złoty, srebrny i brązowy Krzyż Zasługi PRL, odznaczenie przodownika pracy czy medal za zasługi dla pożarnictwa.

Aukcja munduru z odznaczeniami to jedna z wielu okazji, by wesprzeć WOŚP i jednocześnie jedna z niewielu, by stać się posiadaczem tego wyjątkowego artefaktu. Zachęcamy do udziału w licytacji!

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl01:12 1 01:12Klub To i Owo gra z WOŚP! 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Klub To i Owo przy SM Górnik od 2015 roku zabiega o dobrostan seniorów. Jak klub przedstawiono gwarantuje on ubaw, szczęście, spokój, wsparcie, zajęcia twórcze, grupy dyskusyjne, nowe znajomości, relaks czyli wszystko to, co seniorom do szczęścia potrzebne. W czasach pandemii klub nie pozostawił swoich podopiecznych samym sobie.

Jeden z podopiecznych klubu, pan Ryszard, napisał zupełnie udany rymowany wiersz o zaletach klubu. Czytamy w nim: Z seniorami w klubie robię to, co lubię. 



Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl05:10 16 05:10Klub To i Owo w czasach pandemii 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Pomimo ograniczeń wprowadzonych przez rząd właściciele jednej z siłowni w Jaworznie znaleźli sposób aby dalej funkcjonować. Nie wszystkim się to podoba.

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów dopuszcza się prowadzenie działalności siłowni, klubów i centrów fitness przeznaczonych dla osób uprawiających sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych. Tak więc siłownia organizuje zajęcia sportowe prowadzone przez instruktorów i trenerów. Są to przygotowana do zawodów organizowanych przez klub. Takie kryteria pozwalają klubowiczom na treningi.

Nie wszystkim się to podoba. Pani Monika w liście do redakcji napisała:
Czy to, że przechodzący na miejsce zupełni amatorzy, podpisują przygotowane przez siłownie dokumenty o swoim rzekomy przygotowaniu do zawodów. Wystarczy, by łamać prawo, a co gorsze narażać życie swoje i innych? - pyta w liście.

Siłownia zapewnia, że spełnia wszystkie wymagania, dlatego kluby tej sieci zostały otwarte 27 października.

- Każdy klubowicz deklaruje na wejściu, za pomocą naszej aplikacji lub pisemnie, charakter wizyty w klubie. Wszystko zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem i zaleceniami sanitarnymi  mówi Martyna Przeworowska, manager klubu Xtreme Fitness Jaworzno.  Oczywiście nadal obowiązkowo należy zachować 1,5 metra dystansu od pozostałych trenujących, dezynfekować ręce, szafkę oraz sprzęt wykorzystywany do treningu. Można to zrobić z łatwością, ponieważ w każdej strefie klubu znajdują się środki do dezynfekcji  dodaje managerka.

Co z zakrywaniem ust i nosa? - Każda osoba przebywająca na recepcji i w drodze do szatni musi nosić maseczkę. Podczas treningu lub zajęć fitness nie ma obowiązku zakrywania ust i nosa  tłumaczy Martyna Przeworowska, managerka.

W myśl obowiązujących przepisów, obecnie z klubu korzystać mogą:
- uczestnicy zajęć sportowych prowadzonych przez Instruktorów zgodnie z harmonogramem (zajęcia fitness, zajęcia siłowe, wydolnościowe i sprawnościowe prowadzone przez instruktorów w wydzielonych strefach oraz dla osób trenujących z trenerem personalnym)

- osoby przygotowujące się do zawodów sportowych (opcja dla osób przygotowujących się do wzięcia udziału w zawodach sportowych, których organizatorem nie jest Xtreme Fitness Gyms oraz dla osób biorących udział w amatorskiej lub profesjonalnej rywalizacji sportowej)

- osoby przygotowujące się do zawodów Xtreme Challenge (opcja dla osób, które zadeklarowały swój udział w zawodach sportowych Xtreme Challenge i przygotowują się do wzięcia w nich udziału - zapisy i regulamin w recepcji klubu)

- osoby uprawiające sport w ramach współzawodnictwa sportowego

- osoby trenujące wraz z trenerem personalnym



Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl01:19 28 01:19Klub fitness znalazł sposób na otwarcie 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Klub To i Owo działający przy SM Górnik świętował ósme urodziny. Na tę okoliczność zaproszono miłych gości i klubowiczów w czwartek 25 maja. Świętowanie jak to mają w Klubie w zwyczaju było wyjątkowo sympatycznym spotkaniem.

Z pewnością w ciągu tych ośmiu lat wydarzyło się wiele dobrych rzeczy. Co szczególnie mile zaskoczyło kierownik Klubu Edytę Lesiak  pytamy z ciekawością.

Na urodzinowe świętowanie przygotowano miły dla ucha program muzyczny. Na scenie Klubu zaprezentowali się nie tylko klubowi przyjaciele.

Klubowicze dzielnie się do śpiewania dołączyli i to wspólne śpiewanie całkiem dobrze im wyszło. Z radością nagrodzili wykonawców gromkimi brawami. Atmosfera na scenie i widowni była wyśmienita. Ponadto, jak każde wydarzenie w Klubie i to miało efektowną oprawę.

Pomysłów na przyszłe różnorodne wydarzenia, akcje i pożyteczne działania mają w Klubie bez liku.

Wszyscy klubowicze to, co dzieje się w To i Owo nad wyraz sobie cenią i tak po prostu zwyczajnie lubią.

Przy okazji tego urodzinowego świętowania dopytaliśmy o mocne strony Klubu wiceprezesa Zarządu SM Górnik Andrzeja Zająca.

Klub postrzegany jest jako miejsce wyjątkowo przyjazne i otwarte.

Do działań Klubu dołączyła Fundacja Kobieca Przystań. Z tego współdziałania zrodziło się wiele pożytecznych akcji, choćby Jadłodzielnia. Fundacja przygotowała dla swoich przyjaciół z Klubu miłe niespodzianki.

Na zakończenie życzenia dla Klubu od samych zainteresowanych czyli miłych klubowiczów.

I jeszcze istotna informacja. W hymnie Klubu zawarto taki celny tego miejsca opis: dobry humor, dobre słowo, coś dla ducha i coś dla ciała. Zawsze można się przekonać. Klub zaprasza.

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl06:55 35 06:55Klubu To i Owo ósme urodziny 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, że sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma  Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności

W trzydziestym czwartym epizodzie tego cyklu poznamy knieć błotną  Caltha palustris z rodziny jaskrowatych - Ranunculaceae. To osiemnasta roślina zielna w tym cyklu. Bohaterka tego filmu ma w sobie coś męskiego, albowiem potocznie zwie się ją kaczeńcem lub kaczyńcem.

Na tle kwitnących roślin sfilmowanych w okolicy Skawiny wysłuchajmy kilku ważnych informacji. Zacznijmy od tego, że w zasięgu naszych mediów także bywa spotykana przede wszystkim na terenach podmokłych. Jedynym zagrożeniem dla niej jest nader częsta praktyka z kategorii bagno, zasypię, dom postawię.

Roślinę trzeba przede wszystkim traktować jako jedną z pierwszych wiosennych ozdób takich terenów. Jako ozdoba może także trafiać do przydomowych oczek wodnych.

Zasadniczo nasza bohaterka jest rośliną trującą o ostrzegawczym gorzkim piekącym smaku. Odradza się samodzielne stosowanie preparatów z knieci wewnętrznie. Warto wiedzieć, że preparaty z niej mają zastosowanie w homeopatii. Niestety nie natrafiłem na informację o kręgu leczonych tym sposobem chorób.

Nasza bohaterka posiada miejscowe działanie drażniące. Zewnętrznie pomaga przy oparzeniach. Można ją także zaliczyć do grupy gatunków z kategorii do rany, przyłóż.

I to by z mojej strony było na tyle. Jednakże na zakończenie pojawi się mantra, która kończyła filmy ubiegłorocznego cyklu. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.

Piotr Grzegorzek


Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #botanical_hikes03:02 25 03:02Knieć błotna

Dodał: dlaCiebietv