W powyższej sytuacji gdy jesteś bez bronny otoczony przez zgraje dzikich psów używaj roweru jako broni, machając nim w około, równocześnie krzycz wzywając pomocy i dzwoń na 112. PS. Dlatego ja zawsze jeżdżę na rowerze z pałką teleskopową i wiatrówką, lepszy teleskop i 4,5 mm niż nic. Przydaje się na kozaków ze sprzętem wyskakujących z osobówek, chcących wmówić mi że powinienem jechać rowem albo najlepiej autobusem. Pozdrawiam
Odpowiedz
anonim138(*.*.45.138) 2013-09-25 10:20:10+1
zagadka: ile psów zaatakowało rowerzystę???
Odpowiedz