Ależ mnie wkurza ten brat Marcelino. Strasznie zgorzkniały i nieszczęśliwy człowiek. Niech lepiej wraca za kraty. Jak potrzebujesz szmalu to sam sobie załatw, a nie chowasz się za plecami dziecka, tchórzu. A Lupita jest głupia, bo zamiast porozmawiać z Miguelem, zapytać go osobiście, ucieka się do takich kiepskich chwytów jak podsłuchiwanie i podglądanie. Zamiast zapytać głównego zainteresowanego, ona szantażuje Nico, że pogada z Miguelem. To trzeba to było kurde zrobić! I nie wtrącać się aż tak w związek Mii i Miguela, niech sami rozwiązują swoje problemy. 3 osoby w związku to już tłok. Skoro Miguel jeszcze nie powiedział Mii, to widocznie ma powód. Lupita wykazuje się tu dużym brakiem zrozumienia. Znalazła się pożal się Boże zbawicielka ludzkości. Roberta, spokojnie, przecież tylko zapytała. Serio nie rozumiem czemu większość bohaterów tego serialu jest dla innych nie miła bez powodu. Dla mnie to niepojęte.
Odpowiedz